Tragiczny stan ulicy Starowiślnej w Krakowie. Radni podjęli decyzję

- Dobrze, że remont ulicy Starowiślnej jest planowany. Jest jednak haczyk. Planuje się, aby stała się jednokierunkową od Poczty Głównej do mostu Powstańców Śląskich. Jadący w przeciwnym kierunku będą więc musieli objeżdżać miasto. Tłumaczono nam, że jeden kierunek ma zostać wprowadzony, bo jest taka wola mieszkańców. Konsultacje w tej sprawie przeprowadzono jednak w okresie covidu, największego lockdownu, liczba uczestników była niewielka, w tym w zdecydowanej większości były to osoby nie jeżdżące samochodem - mówił Jan Hoffman, przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto.

To w tej dzielnicy przygotowano projekt uchwały o przeprowadzenie ponownych konsultacji społecznych. W Dzielnicy I przyznają, że plany związane z przebudową ul. Starowiślnej budzą poważny niepokój wśród mieszkańców, którzy obawiają się, że po zmianach utkną w korkach i będą zmuszeni do długich objazdów, aby móc dostać się do miejsca zamieszkania, co może doprowadzić do poważnego wykluczenia komunikacyjnego.

Przypomnijmy, że obecnie na odcinku od ul. Dietla do mostu Powstańców Śląskich, ulica Starowiślna jest dwukierunkowa. W ramach jej przebudowy zaproponowano jeden kierunek, aby zrobić miejsce dla pasa zieleni.

Przeciwko przeprowadzeniu ponownych konsultacji wypowiedział się miejski radny Łukasz Maślona z klubu Kraków dla Mieszkańców.

- Mówię "nie" dla instrumentalnego wykorzystywania konsultacji społecznych. Sześć lat temu przyszli do mnie mieszkańcy, którzy domagali się zieleni na ulicy Starowiślnej. Powstała idea zielonej Starowiślnej. Konsultacje odbyły się zgodnie z planem, nikt nie przewidział, że wybuchnie covid. Jeśli chcemy tam zieleń, bezpieczeństwo, ruch pieszy, tramwajowy, miejsca postojowe dla mieszkańców, to dwa kierunki się nie zmieszczą - mówił Łukasz Maślona.

W dyskusji miejskich radnych nie brak było odmiennych głosów.

- Jeden kierunek na ulicy Starowiślnej może doprowadzić do paraliżu części miasta. Będzie wielkim utrudnieniem dla mieszkańców Płaszowa, Bieżanowa, Prokocimia. Zarząd dróg nie pokazał, jak jadąc od strony Podgórza będzie można dojechać do ulicy Grzegórzeckiej, czy w kierunku Rynku - skomentowała radna Grażyna Fijałkowska (PO).

Gromadząca aktywistów miejskich Koalicja Ruchów Krakowskich przygotowała opinię, w której zaznaczono: "Proponowany jeden kierunek ruchu nie zamyka mieszkańcom możliwości dojazdu samochodem, gdyż jest elementem dobrze zaplanowanej większej układanki, jaką jest strefowa organizacja ruchu, wdrażana w Krakowie z sukcesem od wielu lat. Polega ona na oparciu ruchu tranzytowego na II obwodnicy z podziałem na sektory wewnątrz. Dzięki takiemu rozwiązaniu zapewniony jest dojazd dla wszystkich chętnych, przy jednoczesnym ograniczeniu najbardziej uciążliwego dla mieszkańców tranzytu po ulicach do tego nieprzystosowanych. W tym przypadku ul. Grzegórzecka i ul. Dietla zapewniają wjazd, a ul. Starowiślna wyjazd z sektora".

Koalicja Ruchów Krakowskich zwróciła też uwagę, że dla potrzeb jej realizacji inwestycji urząd przygotował i złożył wniosek o dofinansowanie zadania z programu unijnego Feniks. Wniosek ten został zakwalifikowany jako strategiczny, tj. o najwyższym priorytecie dla uzyskania dofinansowania. Chodzi o wsparcie w kwocie 82 mln zł.

- Pierwsza moja reakcja po zobaczeniu tego projektu była taka: "Czy rozwiązanie z ulicą jednokierunkową jest szczęśliwe?". Dostałem jednak odpowiedź, że jeżeli będziemy chcieli coś zmienić, to o dofinansowaniu unijnym dla tego zadania możemy zapomnieć. Skoro nabór wniosków się skończył, to nie możemy złożyć nowego wniosku. To kluczowa sprawa. Torowisko się tam zapada, są próby ratowania tego, co jest. Bez remontu ta ulica za rok zostanie jednak wyłączona z ruchu tramwajowego, bo będzie taka konieczność. To jest dylemat, przed którym stoimy. Czy wyłączymy Starowiślną, czy realizujemy ten projekt. Coś za coś. Dofinansowanie w kwocie 82 mln zł chyba jest warte tej ceny - przekonywał wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik.

Radny Mariusz Kękuś (PiS) skomentował: - Jeżeli pieniądze zostaną wydane na fatalny projekt, to 82 miliony złotych zostaną wyrzucone w błoto, jeżeli spowodują ogromne problemy komunikacyjne w mieście. Co nam szkodzi zrobić kolejne konsultacje? Jeżeli ten projekt się obroni, to znaczy, że należy inwestować. Nie należy wydawać pieniędzy na złe pomysły, bo oprócz tego, że też stracimy pieniądze, to wyrządzimy ludziom szkodę.

Jedna z mieszkanek ul. Starowiślnej przekonywała, że wprowadzenie jednego kierunku uspokoi ruch, sprawi, że pojawi się tam zieleń, będzie się żyło spokojniej.

W związku z wprowadzeniem jednego kierunku na ul. Starowiślnej pełni obaw są natomiast mieszkańcy okolicznych ulic. Ich zdaniem przeniesie się na nie ruch samochodowy, powodując hałas, korki i bardzo utrudni życie.

- Nie może być tak, że zyska jedna ulica, a straci pięć innych - mówiła jedna z mieszkanek.

Jeżeli na ul. Starowiślnej byłby jeden kierunek, to kierowcy mogliby jechać w przeciwnym kierunku ul. Halicką do ul. Miodowej i dalej np. do ul. Daszyńskiego.

- Jedna z głównych wyjazdowych arterii z centrum do dużych osiedli sypialnianych nie powinna być jednokierunkowa, bo to generuje koszty jeżdżenia w kółko - powiedział radny Grzegorz Stawowy (PO). Zwrócił uwagę, że na ul. Starowiślnej zaplanowano ścieżkę rowerową, ale przecież jest nowa kładka nad Wisłą, którą można zjechać na rowerze na równoległą do ulicy Starowiślnej ulicę Halicką, a dalej planowana jest ścieżka rowerowa pod estakadami kolejowymi.

Ostatecznie w głosowaniu większość radnych była przeciwko projektowi uchwały Dzielnicy I w sprawie przeprowadzenia ponownych konsultacji dotyczących przygotowania przebudowy ul. Starowiślnej. To daje zielone światło dla realizacji przygotowanej koncepcji, zakładającej wprowadzenie tam jednego kierunku dla aut i umieszczenie pasa zieleni.

Ulica Starowiślna ma zostać przebudowana na odcinku od skrzyżowania z ul. Dietla (bez skrzyżowania) do mostu Powstańców Śląskich, ruch jednokierunkowy miałby zostać wprowadzony od ul. Dietla do ul. Podgórskiej.

Obecnie ruch jednokierunkowy jest na odcinku ul. Starowiślnej od skrzyżowania z ul. Westerplatte i św. Gertrudy do skrzyżowania z ul. Dietla. W tym przypadku różnica jest jednak taka, że jest alternatywa dla ruchu w przeciwnym kierunku, który odbywa się równoległą ul. Wielopole.

Rozpoczęcie przebudowy ul. Starowiślnej na odcinku od skrzyżowania z ul. Dietla do mostu Powstańców Śląskich planuje się w drugiej połowie 2026 roku, jeżeli się uda to jeszcze w czasie wakacji, a zakończenie pod koniec 2027 r. Szacuje się, że inwestycja w sumie będzie kosztować ok. 137 mln zł.