Unijna polityka klimatyczna uderzy w branżę, która napędza gospodarkę
Rola budownictwa w polskiej gospodarce jest większa niż w całej Unii. W 2024 r. sektor odpowiadał za 6,7 proc. wartości dodanej i 7,1 proc. zatrudnienia w kraju.
Budownictwo pod presją unijnych regulacji
Zgodnie z analizą PIE, sektor budowlany - odpowiadający za 5,5 proc. wartości dodanej w UE - nie znajdzie się bezpośrednio w systemie ETS 2. Jednak skutki jego wprowadzenia, m.in. wzrost kosztów paliw i materiałów, znacząco wpłyną na branżę.
W efekcie rosnąć będzie popyt na budynki o niskim śladzie środowiskowym oraz na ekologiczne materiały, takie jak biobeton. Eksperci przypominają, że choć emisje samego budownictwa są w Polsce relatywnie niskie, to sektor ten korzysta z materiałów - jak stal, cement czy aluminium - o wysokim śladzie węglowym, uwzględnianym w innych branżach przemysłowych.
Polska buduje więcej, ale drożej
Rola budownictwa w polskiej gospodarce jest większa niż w całej Unii. W 2024 r. sektor odpowiadał za 6,7 proc. wartości dodanej i 7,1 proc. zatrudnienia w kraju. Produkcja budowlana była o 5 pkt proc. wyższa niż trzy lata wcześniej, co pokazuje rosnącą aktywność, ale też rosnące koszty.
Według PIE, wprowadzenie ETS 2 w 2027 r. może przyspieszyć zmiany technologiczne i ekologiczne w branży, ale jednocześnie podnieść ceny realizowanych inwestycji.
- To ciche uderzenie w sektor, który i tak działa na granicy opłacalności - komentują ekonomiści.
