Upalne lato we Wrocławiu i dzikie tłumy na kąpieliskach. Tak mieszkańcy Dolnego Śląska spędzali kiedyś wakacje
Kąpieliska, baseny, plaże nad Odrą, kurtyny wodne - tych we Wrocławiu nie brakuje. Wrocławianie, od lat, korzystają z wakacyjnych atrakcji dostępnych na terenie miasta.
Zobacz też: Dawid Podsiadło rozbujał Wrocław. Za nami festiwal Zorza. Co za impreza!
Upalne lato we Wrocławiu
Rekord temperatury we Wrocławiu padł 8 sierpnia 2015 roku. termometry pokazały wtedy aż 38,9 stopni Celsjusza. W latach wcześniejszych też było bardzo gorąco. Temperatury w granicach 33-35 stopni były - i nadal są - letnią normą. Nic dziwnego, ze wrocławianie szukali skutecznych metod i sposobów na ochłodę.
Basen Kłokoczyce - kiedyś odpoczywały tam tłumy wrocławian
To było miejsce oblegane przez Wrocławian i mieszkańców okolicy. Kąpać można się było w pełnowymiarowym basenie z 60-metrową zjeżdżalnią. Dla rodzin z małymi dziećmi do dyspozycji był brodzik, a dla amatorów sportów letnich - boisko z siatką do gry w piłkę plażową.
"W piątkowy, upalny dzień, około dwóch tysięcy osób szukało ochłody na basenie Kłokoczyce na wrocławskim Psim Polu. Na brak słonecznej pogody z pewnością nie można narzekać. Nad bezpieczeństwem czuwa trzech ratowników, w tym starszy ratownik Andrzej Majewski, który ustanowił wrocławski rekord. Jest on najdłużej pracującym nieprzerwanie na jednym obiekcie ratownikiem. Pracę na Kłokoczycach rozpoczął 16 lat temu" - relacjonowaliśmy dekadę temu na łamach Gazety Wrocławskiej.