Upamiętnienie zdarzeń w katedrze lubelskiej sprzed 76 lat

Dziś (3 lipca) obchodzona jest uroczystość 76. rocznicy Cudu Lubelskiego. Wydarzenia te poruszyły serca tysięcy wiernych i stały się znakiem nadziei oraz sprzeciwu wobec komunistycznych represji.
Wirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | FOT. MAŁGORZATA GENCA / POLSKA PRESS
AP

Świadkowie Cudu Lubelskiego

Świadkiem tego niezwykłego zjawiska była siostra szarytka, Stanisława Barbara Sadkowska, która po południu zauważyła, że z oka Maryi płyną krwawe łzy. To wydarzenie, nazywane dziś Cudem Lubelskim, natychmiast przyciągnęło tłumy wiernych. Wielu z nich – jak relacjonowali świadkowie – doświadczyło uzdrowień, zarówno fizycznych, jak i duchowych.

– Cud widziało wielu ludzi, którzy modlili się w świątyni. Wszyscy mieli wrażenie, że dzieje się coś niezwykłego, czemu dały wyraz tysiące lublinian przychodzących do katedry. W zasobach Instytutu Pamięci Narodowej mamy dokumentu świadczące o tym, że doszło do kilkudziesięciu uzdrowień  – mówi kapucyn prof. dr hab. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL.

Władza kontra cud

Komunistyczna władza nie pozostała bierna. Zablokowano dojazd do Lublina, zorganizowano wiece potępiające „propagandę kościelną”, a wiernych zaczęto prześladować. Doszło do aresztowań wiernych, których umieszczano na zamku lubelskim, gdzie nazywano ich "cudakami".

Ofiarą represji padł także ojciec Archanioł Marian Brzeziński, gwardian kapucynów, który został aresztowany za rzekome podburzanie tłumu podczas mszy świętej, gdy z klasztoru popłynął hymn „Boże, coś Polskę...”.

– Na przekór komunistom ludzie coraz liczniej przybywali do katedry. Działy się cuda fizyczne w postaci uzdrowień, a wielu spowiadało się i nawracało. Pamiętajmy, że już wtedy część Polaków była zaczadzona komunizmem. Cud lubelski był szansą na ich przebudzenie, bo zobaczyli, że Matka Boża płacze nad ich postawą – podkreśla brat prof. Derdziuk.

Znak nadziei i sprzeciwu

Choć biskup Piotr Kałwa został zmuszony do wydania oświadczenia zaprzeczającego nadprzyrodzonemu charakterowi wydarzenia i tymczasowego zamknięcia katedry, duchowe poruszenie nie ucichło. Przeciwnie – wzrosło. Mimo represji, Lublin stał się miejscem pielgrzymek i modlitwy.

Dopiero w 1981 roku, w czasach "Solidarności", po raz pierwszy uroczyście wyniesiono obraz Matki Bożej Płaczącej na zewnątrz, w wielkiej procesji przez Stare Miasto. Dla wielu wiernych było to potwierdzenie, że cuda nie milkną, nawet jeśli władza próbuje je wymazać.

Sanktuarium łez i nadziei

Na pamiątkę wydarzeń z 1949 roku, w katedrze powstało Sanktuarium Matki Bożej Płaczącej. Świadectwem łask otrzymanych przez wiernych są liczne wota, klęczniki z wytartymi od modlitwy miejscami na kolana i tabliczki wotywne.

Dziedzictwo wiary

Dziś, 3 lipca 2025 roku, w 76. rocznicę Cudu Lubelskiego, mieszkańcy Lublina i pielgrzymi z całej Polski gromadzą się na mszy pontyfikalnej o godz. 19.00 na Placu Katedralnym, po której ulicami miasta przejdzie procesja różańcowa z cudownym obrazem. To nie tylko upamiętnienie wydarzenia, ale także manifestacja wiary, która przetrwała represje, kłamstwa i propagandę.

Wybrane dla Ciebie

PZPN planuje ogromną inwestycje w Karczewie
PZPN planuje ogromną inwestycje w Karczewie
Wykolejona lokomotywa pod Sokółką. Trwają utrudnienia
Wykolejona lokomotywa pod Sokółką. Trwają utrudnienia
Rekordowy WIG napędzany decyzją RPP. Polska giełda liderem na świecie
Rekordowy WIG napędzany decyzją RPP. Polska giełda liderem na świecie
Te reaktory jądrowe będą działały dłużej. Niektóre mają blisko 40 lat
Te reaktory jądrowe będą działały dłużej. Niektóre mają blisko 40 lat
Ekologiczny alarm na granicy Śląska. Wisła bardziej słona niż Bałtyk
Ekologiczny alarm na granicy Śląska. Wisła bardziej słona niż Bałtyk
Świątek uporała się z McNally. W sobotę zmierzy się z Collins
Świątek uporała się z McNally. W sobotę zmierzy się z Collins
Złote gody w Przemyślu. Prezydent Polski przyznał tym parom medale
Złote gody w Przemyślu. Prezydent Polski przyznał tym parom medale
Po gotowaniu wylewam pod petunie . Mam na balkonie jak w raju
Po gotowaniu wylewam pod petunie . Mam na balkonie jak w raju
Granica w Gubinie. "Niedopuszczalne działania niemieckich służb"
Granica w Gubinie. "Niedopuszczalne działania niemieckich służb"
Skwer im. Aliny Obidniak w Jeleniej Górze z szansą na nowe oblicze. Będzie zbiórka publiczna
Skwer im. Aliny Obidniak w Jeleniej Górze z szansą na nowe oblicze. Będzie zbiórka publiczna
Pożar składowiska w Żorach. Policja: "Prawdopodobnie podpalenie"
Pożar składowiska w Żorach. Policja: "Prawdopodobnie podpalenie"
Wystawa  „Żółte w zielonym – rzecz o Lubelskim Bursztynie” zachwyca
Wystawa „Żółte w zielonym – rzecz o Lubelskim Bursztynie” zachwyca