Urządzili sobie wyścig w Wejherowie. Nie wiedzieli, że wśród „widzów” są policjanci

Drogowy pojedynek, który miał być chwilą adrenaliny, zamienił się w kosztowną lekcję dla dwóch kierowców. Mężczyźni ścigali się po głównej drodze w Wejherowie, osiągając prędkości nawet 150 km/h. Wszystko zarejestrowali policjanci, śledzący ich w nieoznakowanym radiowozie.
pixabaypixabay
Źródło zdjęć: © Pixabay | pixabay
Maciej Krajewski

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 11 maja o poranku. Funkcjonariusze wejherowskiej drogówki poruszali się nieoznakowanym radiowozem, wyposażonym w wideorejestrator. W trakcie przejazdu przez samo Wejherowo, na ul. I Brygady Pancernej Wojska Polskiego, zauważyli, jak dwaj kierowcy BMW i mercedesa, ruszając spod świateł, zaczęli się ścigać. Ignorowali przy tym wszelkie zasady bezpieczeństwa.

Nagranie policji - LINK

- W terenie zabudowanym pędzili po 112 km/h, a poza nim nawet 156 km/h - relacjonują mundurowi.

Jeden z uczestników „rajdu” - 59-latek - podróżował dodatkowo z żoną. Kobieta próbowała go przekonać, żeby zwolnił i przestał się ścigać. Mężczyzna zlekceważył te prośby.

Kosztowny wyścig

Policjanci nie przyglądali się długo wyścigom i zatrzymali kierowców. Obaj stracili prawa jazdy na 3 miesiące, otrzymali też mandaty w wysokości 2000 zł, a na konto każdego z nich wpłynęło jeszcze po 14 punktów karnych.

- Przez najbliższe 3 miesiące mogą być tylko pasażerami. Jeśli któryś z nich zlekceważy cofnięcie uprawnień, to musi się liczyć z jeszcze poważniejszymi konsekwencjami, ponieważ jazda samochodem wbrew cofniętym uprawnieniem jest przestępstwem, a nie wykroczeniem, za które grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 2 - wyjaśnia asp. szt. Anetta Potrykus, oficer prasowa KPP w Wejherowie.

Mundurowi przypominają też, że droga to nie tor wyścigowy, a takie zachowania są skrajnie niebezpieczne - nie tylko dla samego kierowcy.

- Nadmierna prędkość w przestrzeni publicznej zagraża nie tylko kierowcom, ale też innym uczestnikom ruchu drogowego np. pieszym. Apelujemy o rozwagę. Lepiej jechać wolniej i ostrożniej, niż później żałować - dodaje rzeczniczka wejherowskiej komendy.

Wybrane dla Ciebie

Kościerzyna: Sprawa byłego kierownika schroniska wraca na wokandę
Kościerzyna: Sprawa byłego kierownika schroniska wraca na wokandę
Białogard: Osobówka zderzyła się z motocyklem
Białogard: Osobówka zderzyła się z motocyklem
Kraków: Kreacje sławnej projektantki w kamienicy Szołayskich
Kraków: Kreacje sławnej projektantki w kamienicy Szołayskich
Lublin: 86 lat temu miasto obróciło się w ruinę. Lublin pamięta o tragicznych wydarzeniach września 1939
Lublin: 86 lat temu miasto obróciło się w ruinę. Lublin pamięta o tragicznych wydarzeniach września 1939
Chorzów: Podpalił dom na Hajduckiej z zemsty? Sąsiedzi chcieli jego eksmisji
Chorzów: Podpalił dom na Hajduckiej z zemsty? Sąsiedzi chcieli jego eksmisji
Sianów: "Mokry chodnik", czyli sianowska fontanna po przebudowie. Jej pełne uruchomienie już za chwilę
Sianów: "Mokry chodnik", czyli sianowska fontanna po przebudowie. Jej pełne uruchomienie już za chwilę
Kraków: Pomnik Grunwaldzki. Burzliwe losy wielkiego monumentu
Kraków: Pomnik Grunwaldzki. Burzliwe losy wielkiego monumentu
Modernizacja gospodarstw rolnych 2025 — rolnicy dostają drugą szansę na pieniądze?
Modernizacja gospodarstw rolnych 2025 — rolnicy dostają drugą szansę na pieniądze?
Netflix go dodał i od razu jest hitem. Polacy na potęgę oglądają "pełen napięcia" kryminalny thriller z Morganem Freemanem
Netflix go dodał i od razu jest hitem. Polacy na potęgę oglądają "pełen napięcia" kryminalny thriller z Morganem Freemanem
Konin: Miasto na szarym końcu Via Pomerania? „Nie są prowadzone prace przygotowawcze”
Konin: Miasto na szarym końcu Via Pomerania? „Nie są prowadzone prace przygotowawcze”
Gorzów: „To wstyd dla miasta”. Mieszkaniec punktuje centrum
Gorzów: „To wstyd dla miasta”. Mieszkaniec punktuje centrum
Ewidencja elektroniczna zabiegów rolniczych. Uda się wywalczyć dodatkowy rok?
Ewidencja elektroniczna zabiegów rolniczych. Uda się wywalczyć dodatkowy rok?