W mniejszych powiatach nie ma aptek nocnych. Muszą jechać nawet 80 km
Sprawa dotyczy tysięcy mieszkańców, którzy – w razie nagłej potrzeby – nie mają obecnie gdzie wykupić leków.
Leki tylko przez dwie godziny?
Poseł zwraca uwagę, że wiele osób z terenów wiejskich nie ma obecnie możliwości zakupu leków w nocy lub w święta. Nierzadko, aby kupić potrzebny lek, pacjent musi przejechać nawet 80 kilometrów w jedną stronę.
Tymczasem zmiany przepisów wprowadzone w 2023 roku, które miały poprawić sytuację, zdaniem Pietrykowskiego – tylko ją pogorszyły. W myśl nowych regulacji Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje dyżury nocne aptek tylko przez dwie godziny na dobę oraz cztery godziny w dni wolne od pracy. Zdaniem części parlamentarzystów – to zdecydowanie za mało:
Zgodnie z ustawą Prawo farmaceutyczne wyznaczenie aptek dyżurujących dzielone jest na fakultatywne (siedziba powyżej 40.000 mieszkańców) i obligatoryjne (siedziba poniżej 40.000 mieszkańców), z wyłączeniem powiatu mającego swoją siedzibę w sąsiadującym mieście na prawach powiatu - czytamy w interpelacji.
Ministerstwo: „Wszystko działa dobrze”
W odpowiedzi na interpelację Ministerstwo Zdrowia przyznało, że... nie prowadziło żadnych analiz, które pozwoliłyby ocenić wpływ nowych przepisów na dostępność aptek w małych powiatach. Jednocześnie resort stoi na stanowisku, że obecne przepisy są wystarczające i dają samorządom możliwość rozszerzania dyżurów – o ile te znajdą na to środki.
Co więcej, ministerstwo podkreśliło, że przepisy odnoszą się nie do powiatów jako całości, ale do miast powiatowych poniżej 40 tys. mieszkańców.
Apteki szpitalne? Tylko dla pacjentów
W interpelacji pada też pytanie o apteki szpitalne – czy mogłyby pełnić funkcję aptek ogólnodostępnych poza godzinami pracy innych punktów. Ministerstwo rozwiewa wątpliwości: apteki szpitalne nie służą pacjentom indywidualnym i nie mogą sprzedawać leków ludności. Ich zadaniem jest wyłącznie zaopatrywanie oddziałów szpitalnych.
Ministerstwo zaznaczyła, że nie planuje planuje żadnych zmian w prawie farmaceutycznym w zakresie dyżurów aptecznych. Przepisy obowiązują dopiero od początku 2024 roku, a zdaniem resortu – to za krótko, by oceniać ich skuteczność.