W Poznaniu rozpoczęła się jesienna deratyzacja. Akcja potrwa kilka tygodni

Od wczoraj, 1 października, w Poznaniu trwa obowiązkowa deratyzacja. Jesienna akcja obejmuje cały miesiąc i ma na celu ograniczenie populacji szczurów i myszy, a także zapobieganie rozprzestrzenianiu się chorób, które mogą przenosić gryzonie.

DeratyzacjaDeratyzacja
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | kristina ruetten
A. Karczewska

Obowiązek wyłożenia specjalnych preparatów ciąży na właścicielach i zarządcach nieruchomości. Deratyzacja obejmuje przede wszystkim budynki wielolokalowe, obiekty handlowe i gastronomiczne, targowiska, placówki edukacyjne, szpitale, hotele, domy pomocy społecznej oraz wszystkie obiekty związane z gospodarką odpadami.

Preparaty muszą być umieszczane w specjalnych stacjach deratyzacyjnych, odpornych na manipulację i odpowiednio zabezpieczonych. Nie wolno stosować trutek wysypanych luzem. Każda stacja powinna być wyraźnie oznakowana, a w pobliżu musi znaleźć się informacja o prowadzonej akcji oraz numer kontaktowy do Oddziału Toksykologii w Poznaniu.

Miasto przypomina również o obowiązku umieszczenia ostrzeżeń w widocznych miejscach. Szczególną ostrożność powinni zachować właściciele psów i kotów oraz opiekunowie małych dzieci. Zaleca się np. zakładanie psom kagańców podczas spacerów w rejonach, gdzie mogą znajdować się trutki.

Prawidłowy przebieg akcji będzie kontrolowany przez straż miejską i inspektorów sanitarnych. Sprawdzą oni m.in. czy preparaty są stosowane zgodnie z przepisami, czy stacje są trwałe i odpowiednio opisane oraz czy teren wokół miejsc gromadzenia odpadów jest utrzymany w czystości.

Deratyzacja w Poznaniu prowadzona jest dwa razy w roku – w kwietniu i październiku. Choć akcja trwa tylko miesiąc, władze miasta apelują, aby zarządcy i mieszkańcy kontynuowali działania zapobiegawcze także po jej zakończeniu. Wiele przypadków pojawiania się szczurów wiąże się bowiem z niewłaściwym gospodarowaniem odpadami, w tym wyrzucaniem resztek jedzenia w miejscach publicznych czy przy śmietnikach.

Wydział Gospodarki Komunalnej przygotował specjalny „Poradnik deratyzacyjny”, który zawiera praktyczne wskazówki dotyczące skutecznego ograniczania populacji gryzoni. Dokument dostępny jest na stronie internetowej miasta.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Bolemin: Tragiczny pożar w hotelu pracowniczym. Nie żyje jedna osoba
Bolemin: Tragiczny pożar w hotelu pracowniczym. Nie żyje jedna osoba
Malbork: Najpierw laboratorium, teraz dilerzy. 28-latek nie chciał otworzyć, więc policjanci weszli z drzwiami
Malbork: Najpierw laboratorium, teraz dilerzy. 28-latek nie chciał otworzyć, więc policjanci weszli z drzwiami
Konstancin-Jeziorna: 47-latka wpadła do rzeki. Wyziębiona trafiła do szpitala
Konstancin-Jeziorna: 47-latka wpadła do rzeki. Wyziębiona trafiła do szpitala
Gorzów: Strażacy mają pełne ręce roboty. Dwa nocne pożary, jeden w Boleminie, drugi przy ul. Mierniczej
Gorzów: Strażacy mają pełne ręce roboty. Dwa nocne pożary, jeden w Boleminie, drugi przy ul. Mierniczej
Zduńska Wola: Fontanna już zdobi centrum. Kończy się przebudowa placu Wolności
Zduńska Wola: Fontanna już zdobi centrum. Kończy się przebudowa placu Wolności
Płock: Pościg za kradzionym bmw. Kierowca zatrzymał się dopiero po strzałach policji
Płock: Pościg za kradzionym bmw. Kierowca zatrzymał się dopiero po strzałach policji
Wypadek na A1 w stronę Katowic. Są utrudnienia, w ciężarówce wystrzeliła opona
Wypadek na A1 w stronę Katowic. Są utrudnienia, w ciężarówce wystrzeliła opona
Radom: Pożar w komendzie. Strażacy i policjanci ćwiczyli na wypadek zagrożenia
Radom: Pożar w komendzie. Strażacy i policjanci ćwiczyli na wypadek zagrożenia
Konin: Premiera filmu o Janie Sznajderze
Konin: Premiera filmu o Janie Sznajderze
Polskie kluby wspierają kobiety. Różowy październik
Polskie kluby wspierają kobiety. Różowy październik
Janki: Aby uniknąć zderzenia, uciekł na bok i spadł autem z nasypu do rowu melioracyjnego
Janki: Aby uniknąć zderzenia, uciekł na bok i spadł autem z nasypu do rowu melioracyjnego
Warszawa: Tragedia na Bielanach. Nie żyje 41-letni mężczyzna
Warszawa: Tragedia na Bielanach. Nie żyje 41-letni mężczyzna