W wakacje giną zwłaszcza rowerzyści, motocykliści i piesi. Policja punktuje naganne zachowania
Niechronieni uczestnicy ruchu to rowerzyści, motorowerzyści, motocykliści i piesi. Właśnie oni padli ofiarami wypadków w województwie kujawsko-pomorskim.
Do żadnego śmiertelnego wypadku nie doszło jeszcze na Opolszczyźnie, a także południowo-wschodniej części kraju – w Świętokrzyskiem, na Podkarpaciu i w Małopolsce.
Sześć zabitych osób na Kujawach i Pomorzu robi wrażenie, zwłaszcza że czerwiec był nad wyraz bezpieczny i wydawało się, że nadal tak może być. Ale biorąc pod uwagę początek ubiegłorocznych wakacji w regionie było zdecydowanie gorzej – przy tej samej liczbie wypadków (38) życie straciło aż 12 osób.
Wystarczy chwila nieuwagi
- To ogromna różnica. W tym roku jest bezpieczniej, co nie znaczy, że bezpiecznie, bo każda śmierć na drodze niepokoi i daje do myślenia. Dlatego apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zdwojoną uwagę, bo nawet chwila wystarczy, aby doszło do nieszczęścia – przestrzega nadkom. Robert Jakubas, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Przykładem takiej nieuwagi niech będzie tragedia jaka rozegrała się 2 lipca na drodze w Pocierzynie w powiecie radziejowskim. Kierująca osobowym renaultem 34-letnia kobieta nie zauważyła (choć była dopiero godz. 20, a zatem jasno) poruszających się prawidłowo lewym poboczem dwojga pieszych: 94-letniej kobiety na wózku inwalidzkim i prowadzącej wózek 71-latki. Po uderzeniu starsza kobieta zmarła, zaś młodsza z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Rowerzyści znikąd
- Ogromnym problemem są rowerzyści i użytkownicy elektrycznych hulajnóg, którzy wyjeżdżają z bocznych dróg bądź z chodników na jezdnie i wymuszają pierwszeństwo na kierowcach zaskoczonych nagłym pojawieniem się jednośladów. Użytkownicy rowerów i hulajnóg przejeżdżają też przez oznakowane przejścia dla pieszych, co jest zabronione i bardzo niebezpiecznie, zwłaszcza dla nich samych. Kierowane do nich apele o rozsądek zdają się nie robić wrażenia – punktuje naganne zachowania nadkomisarz Jakubas i zapowiada wzmożenie kontroli oraz dyscyplinowanie za takie wykroczenia.
Na ścieżkach rowerowych, chodnikach i jezdniach widać również coraz więcej e-hulajnogistów z pasażerami. A to także zabronione! I w tej materii policja zapowiada kontrole.
Coraz więcej nietrzeźwych
Kolejnym niepokojącym zjawiskiem są nietrzeźwi kierowcy. Jeśli jeszcze niedawno w czasie trwających każdorazowo tylko 2 godziny akcji „Trzeźwy poranek” policjanci zatrzymywali ok. 30 nietrzeźwych, to teraz 40 – 48.
- Naprawdę trudno pojąć dlaczego zmotoryzowani narażają się na bardzo poważne sankcje? Wciąż apelujemy o zachowanie trzeźwości, informujemy o systematycznym zwiększaniu liczby kontroli na drogach, a mimo to w nasze ręce wpada coraz więcej takich kierowców – kontynuuje naczelnik wojewódzkiej „drogówki”.
Codziennie na kujawsko-pomorskich drogach funkcjonariusze kontrolują nieco ponad 3 tys. kierujących. Wśród zatrzymywanych za pijaństwo czy narkotyki są także rowerzyści i e-hulajnogiści. Tym nie grożą tak poważne sankcje jak kierowcom (do 3 lat więzienia, wysoka grzywna, możliwy przepadek auta), ale mandat od 1000 do 2500 zł może zaboleć.
Pogoda może wpłynąć na kierowcę
Nasz rozmówca zwraca też uwagę na to, że kierowcy jeżdżą generalnie za szybko, bądź nie dostosowują prędkości do warunków drogowych.
A te warunki, zwłaszcza w kontekście pogody, stały się teraz w naszym regionie bardzo zmienne – piękna aura szybko zmienia się w pochmurną, a nawet deszczową. W tym tygodniu będzie coraz więcej deszczowych dni, a opady mogą być intensywne.
Mało tego, taka aura wpływa negatywnie na nasze samopoczucie i na koncentrację za kierownicą.