W zachodniej Małopolsce gotowi na ulewne deszcze. Ewakuacja harcerzy w Stryszowie
Obóz harcerski był zlokalizowany w lesie, więc już w godzinach popołudniowych (8 lipca 2025) strażacy ewakuowali wypoczywające tam dzieci oraz ich dobytek.
- Obóz harcerki został ewakuowany w związku z ogłoszeniem trzeciego stopniem zagrożenia burzowego. Zadziałaliśmy profilaktycznie, żeby w razie gwałtowanego załamania pogody tę sprawę mieć załatwioną. Po krótkim, ale intensywnym opadzie deszczu w mieście Wadowice, na godzinę 21.15 wszystko jest pod kontrolą – informuje dyżury wadowickiej PSP.
W gminie Kęty służby udrożniły potok Bulówka, którego przepływ wody był utrudniony przez zalegające w korycie wiatrołomy.
- Mamy zabezpieczonych dziesięć tysięcy worków na piasek. Mam informację, że na kaskadzie rzeki Soły jest rezerwa 50 milionów metrów sześciennych wody – uspokaja burmistrz Kęt Marcin Śliwa. – Cały czas monitorujemy miejsca najbardziej zagrożone w naszej gminie. Służby postawione są w stan gotowości, żeby w razie konieczności szybko dotrzeć z pomocą. Mam nadzieję, że nie powtórzą się czarne scenariusze z 2024 roku.
Burmistrz najbardziej obawia się gradobicia, bo to będzie skutkować zrywaniem liści, które – w konsekwencji – spływając z wodą będą zapychać studzienki. Zatem, lepszy będzie nawet długotrwały i intensywny opad niż gwałtowne nawałnice.
Pogotowie przeciwpowodziowe w gminie Brzeszcze
W gminie Brzeszcze, która już przy większych ulewach w niektórych miejscach jest podtapiana, służby także są w pełnej gotowości. W dyspozycji jest sprzęt z magazynu powodziowego. Pompy już rozdysponowano w miejsca potencjalnego zagrożenia.
- Apelujemy do właścicieli, zarządców i użytkowników nieruchomości o sprawdzenie odpływów rynien oraz wyczyszczenie kratek i studzienek kanalizacyjnych w obrębie posesji. Wszystkich mieszkańców prosimy o stosowanie się do poleceń wysyłanych przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, a także o niebagatelizowanie zagrożenia utraty zdrowia oraz uszkodzenia mienia – podkreślają w Gminnym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Brzeszczach.
Na godzinę 21.15 spokojnie było w powiecie chrzanowskim. Strażacy nie odnotowali poważnych wezwań. Z kolei olkuscy strażacy mieli pięć interwencji związanych z opadami, ale określone z gatunku lekkich.