Wadowice: Tradycyjne mikołajki z "Gazetą Krakowską"
Impreza adresowana jest co roku dla dzieci z wadowickich szkół podstawowych i cieszy się sporym zainteresowaniem.
Było tuż przed 1:00. Taki widok w Warszawie. "Chwiał się na nogach"
Dzieci obejrzały film "Oskar, Patka i Złoto Bałtyku" . Jednak dobry seans musi być odpowiednio przyprawiony. Dzieci i młodzież, przed wejściem do sali kinowej, spotkali się z pracownikami "Gazety Krakowskiej". Otrzymywali przekąski, z którymi potem już wygodnie rozsiedli się w fotelach.
Przekąsek nie zabrakło. Ba, był ich nawet nadmiar. Co zatem z nimi zrobić? Ano, nasi gazetowi Mikołaje ruszyli do sali kinowej, żeby rozdać dokładkę. Już prawie miał się zacząć seans, więc czy wszystkie frykasy zdążą znaleźć nabywców? Nasze obawy okazały się bezpodstawne. Zakąski rozeszły się błyskawicznie. Skoro miał być film fabularny, no to trzeba przecież mieć coś "na ząb".
Kolejna edycja akcji pokazała, że szkoły chętnie odpowiadają nza zaproszenie przyjścia z dziećmi na seans. A dla naszych pracowników znów nagrodą za wykonaną pracę był uśmiech na twarzach dzieci.