Wakacje Millenialsów vs. Pokolenie Z – czy młodzi stracili motywację do pracy?
Zmiana pokoleniowa – skąd się bierze?
Psycholog biznesu Tomasz Kalko zwraca uwagę na istotną zmianę w podejściu do pracy wśród młodych ludzi. „Jako społeczeństwo weszliśmy w etap wychowania, który – choć pełen troski i miłości – w praktyce pozbawia dzieci najważniejszych umiejętności potrzebnych do życia. Coraz częściej spotykam się z młodymi ludźmi, którzy mają problem nie z wiedzą, ale z podstawowymi kompetencjami społecznymi, emocjonalnymi i praktycznymi” – mówi Kalko.
Czy młodzi rzeczywiście nie chcą pracować?
Według badań Maison&Partners na zlecenie Warsaw Enterprise Institute, przeprowadzonych w maju 2024 roku, 45% dorosłych Polaków przyznaje się do podejmowania pracy przed osiągnięciem pełnoletności. W Polsce można legalnie zatrudniać osoby po ukończeniu 15. roku życia, jednak coraz częściej rodzice uważają, że ich dzieci nie muszą pracować – wystarczy, że mają dobre oceny. Czy to rzeczywiście najlepsze podejście?
Wiedza to nie wszystko – liczą się kompetencje
Jeszcze do niedawna żyliśmy w kulcie wiedzy rozumianej jako IQ – liczyło się to, ile faktów potrafisz przytoczyć, jakie masz oceny. Dziś to już nie wystarcza. Wartością staje się umiejętność kojarzenia, analizowania i wykorzystywania wiedzy, a przede wszystkim relacyjność i zdolności praktyczne.
„Nadchodzi czas kompetencji, które nie zostaną zastąpione przez maszyny: umiejętność pracy zespołowej, empatia, budowanie relacji, rozwiązywanie konfliktów, samodzielność” – podkreśla Kalko. W świecie pełnym zmian i niepewności, właśnie to staje się fundamentem sukcesu – nie tylko zawodowego, ale też życiowego.
Czy praca fizyczna wraca do łask?
Jeszcze niedawno zawody takie jak mechanik, hydraulik, elektryk były uznawane za mniej prestiżowe. Dziś zapewniają stabilność finansową, satysfakcję i są odporne na automatyzację. Tymczasem wielu młodych ludzi nadal wybiera studia, które nie gwarantują zatrudnienia.
„Zawody biurowe odznaczają się wysokim czynnikiem stresu i wypalenia. Co więcej, wielu świetnie wykształconych ludzi po marketingu, ze studiami podyplomowymi, kursami, nie może znaleźć pracy, bo rynek jest nasycony” – zauważa Kalko. To wyraźny sygnał, że kształcenie powinno się zmieniać.
Wakacje – czas na rozwój, nie tylko odpoczynek
Jeszcze nie tak dawno wakacje były okazją do zdobycia doświadczenia. Dziś często są ciągiem atrakcji zorganizowanych przez rodziców, a młodzi ludzie nie mają okazji do poczucia sprawczości. A przecież to właśnie w prostych działaniach – pomoc w sklepie, zbieranie owoców, opieka nad młodszym rodzeństwem – kształtuje się zaradność, współpraca i odpowiedzialność.
Co możemy zrobić jako rodzice?
Musimy przestać bać się stawiania wymagań. Nie jesteśmy od tego, żeby zaspokajać wszystkie potrzeby naszych dzieci przez całe ich życie. Jesteśmy od tego, żeby uczyć je radzenia sobie z życiem – krok po kroku, proporcjonalnie do wieku.
„Jeśli nie zaczniemy traktować dzieci jako realnych uczestników życia, wychowamy pokolenie ludzi, którzy nie będą gotowi na dorosłość. Będą wykształceni, ale zagubieni. Samotni, mimo licznych kontaktów. Nieprzygotowani do pracy, mimo znajomości czterech języków” – podsumowuje Kalko