Wakacje to żniwa dla włamywaczy. Tak przygotujesz dom przed wyjazdem

Dom lub mieszkanie pozostawione na czas wakacyjnego wyjazdu to okazja dla włamywaczy. Choć w Polsce liczba włamań spada, to i tak dochodzi do nich średnio co 8 minut, a okres urlopów jest szczególnie newralgicznym czasem. Dlatego przygotowując się do wakacyjnego wyjazdu, trzeba się też przygotować do tego, by dom lub mieszkanie pozostały bezpieczne.

– Nie ma jednego sposobu, aby ustrzec się przed włamaniem. Złodzieje co chwila zaskakują nowymi sposobami na dostanie się do domów i mieszkań. Polacy wrócili do przechowywania gotówki w domach. I to właśnie pieniądze, obok biżuterii czy markowych zegarków, najczęściej padają łupem złodziei. Kluczem w pracy złodzieja jest obserwacja nieruchomości, poznanie zwyczajów mieszkańców, planu ich dnia. Taka wiedza pozwala na włamanie w godzinach, w których nikogo nie ma w domu – mówi Mariusz Łubiński, prezesa zarządu Admus, firmy wyspecjalizowanej w zarządzaniu nieruchomościami.

Jednym ze sposobów na zwiększenie bezpieczeństwa jest poproszenie o opiekę nad mieszkaniem zaufanego sąsiada, który od czasu do czasu sprawi wrażenie, że w domu ktoś przebywa. Ważne, żeby opróżniał skrzynkę na listy, czy usuwał ulotki, bo choć papierowa korespondencja jest coraz rzadsza, to zalegająca, jest widocznym znakiem, że nikogo nie ma w domu.

Poczucie bezpieczeństwa dają też zamknięte osiedla, jednak i tutaj sporo zależy od zachowań naszych oraz ochrony.

– Osiedla, zwłaszcza te nowe mają szereg zabezpieczeń, które pozornie ograniczają możliwość wejścia na teren nieruchomości osób niepowołanych. Mam tu na myśli osiedla zamknięte, do których dostęp ogranicza chociażby furtka z domofonem. Taka forma jednak nie eliminuje w stu procentach zagrożenia. Jako zarządcy ciągle uczulamy mieszkańców osiedli, którymi się opiekujemy, aby zwracali uwagę na nieznane osoby, które zachowują się w podejrzany sposób.

Nieco „obosieczną bronią” przeciw włamywaczom mogą być alarmy i firmy ochroniarskie. Z jednej strony powinny zapewniać bezpieczeństwo, ale z Mariusz Łubiński zwraca uwagę na pewne zagrożenie:

– Na podmiejskich osiedlach domów jednorodzinnych ciągle bardzo popularnym zabezpieczeniem są alarmy i wynajęte firmy ochroniarskie. Dla złodzieja to często jednoznaczny znak, że właściciele są przekonani, że w ich domu znajdują się cenne przedmioty, które należy chronić. Logo firmy ochroniarskiej działa więc na złodzieja niemal jak magnes.

Ochronę przed włamaniem zapewniają także odpowiednie drzwi i okna, a także rolety zewnętrzne. Nazywają się one często „antywłamaniowymi”, jednak trzeba mieć świadomość, że to pewne uproszczenie. Żaden element stolarki otworowej nie zapewnia 100% bezpieczeństwa, ale na tyle wydłuża czas potrzebny do sforsowania przeszkody, że w praktyce zapewnia potrzebne bezpieczeństwo.

– Zarówno z moich obserwacji, jaki i statystyk policyjnych wynika, że zdecydowanie warto zainwestować w solidne, antywłamaniowe zamki, drzwi i okna. Dobrym rozwiązaniem są również antywłamaniowe rolety czy też dyskretnie zamontowane kamery, które pomogą zidentyfikować sprawcę. Z policyjnych statystyk wynika natomiast, że ok. 80% włamań następuje przez okna, których solidne zabezpieczenia może okazać się kluczowe. Próba sforsowania tego rodzaju zabezpieczenia wymaga więcej czasu niż wybicie szyby. Osoba, która siłuje się z metalowym zabezpieczeniem, zwróci uwagę sąsiadów, a to może uchronić przed utratą dobytku. Warto mieć dobre relacje z sąsiadami, to oni w pierwszej kolejności mogą zapobiec włamaniu – dodaje ekspert.

Jest też kilka dość podstawowych rzeczy, o których trzeba pamiętać przed wyjazdem. Pierwsza to ta, żeby dokładnie pozamykać drzwi i okna. Pamiętaj też, żeby nie chwalić się wyjazdem w mediach społecznościowych, bo to kopalnia informacji także dla włamywaczy. Zawsze warto mieć też ubezpieczenie, które – jeśli dojdzie do nieszczęścia – pomoże zniwelować straty.

– Pamiętajmy jednak, że nie ma rozwiązań skutecznych w stu procentach. Zawsze istnieje ryzyko, że nawet pomimo zastosowania najnowszych środków bezpieczeństwa nasz dobytek padnie łupem włamywaczy. Dlatego dobrym pomysłem jest ubezpieczenie naszego mieszkania na wypadek kradzieży. Przydatny może okazać się także katalog wartościowych rzeczy, z dokładnym opisem i udokumentowaniem cech charakterystycznych każdej z nich – podsumowuje Mariusz Łubiński.