Wałbrzych: Festiwal Tradycji Górniczych i Barbórka 2025
Mikołajkowa radość należy się każdemu. Dlatego od rana wesoła ekipa Mikołaja, zaczęła odwiedziny w szpitalu od oddziału geriatrycznego. Starsi mieszkańcy powiatu z radością powitali i Mikołaja i jego świtę. Ucieszyli się z kapeli, która przygrywała skocznie, niczym na weselnej sali.
"Droga donikąd". Lawina komentarzy w Sejmie po zarzutach dla czołowych polityków PiS
- Niejednemu pacjentowi łza się w oku zakręciła, inni śpiewali z nami. Jeśli choć trochę mogliśmy umilić im czas swoją obecnością, to jesteśmy szczęśliwi - mówi Stanisław Matuła, nie tylko drużba, ale również prezes OSP Brunary.
Jak się szybko okazało, Mikołaj miał swoich pomocników - sponsorów - Firmę PSB Trybus Szymbark i Arkę. Sami strażacy też zadbali, by mikołajowy worek wypełnił się słodkościami, które rozdawał pacjentom i personelowi gorlickiego szpitala.
Z geriatrii mikołajowa świta powędrowała na internę, a potem oddział dziecięcy gorlickiego szpitala. Tu każde dziecko z szesnaściorga przechodzących rekonwalescencję otrzymało paczkę z upominkami, a towarzyszący im rodzice i personel, który dzień i noc czuwa nad ich powrotem do zdrowia, też otrzymał drobne słodkości.
I choć wizyta świętego Mikołaja tu właśnie miała się zakończyć, po lecznicy rozniosła się wieść i niezwykłych gościach, na których z niecierpliwością czekali pacjenci kolejnych oddziałów. Ostatecznie strażakom - dzisiaj mikołajowym posłańcom udało się rozpalić ogień radości, nadziei, a nawet motywacji do walki z chorobą u wielu pacjentów.