Warszawa: Nowa inwestycja, która ułatwi życie pieszym w stolicy. Warszawiacy długo walczyli o tę zmianę
Warszawiacy od lat domagali się wygodnego połączenia ronda Himilsbacha z al. Jana Pawła II. W końcu ich postulaty zostaną zrealizowane - miasto wybrało wykonawcę nowych schodów. Nowa inwestycja ma zakończyć codzienną walkę pieszych z błotnistą skarpą i nadkładaniem drogi.
Koniec błotnistych spacerów - nowe schody w drodze
Mieszkańcy okolic ronda Himilsbacha od lat narzekali na niewygodne i niebezpieczne przejście po skarpie między ul. Parysowską a wiaduktem. W deszczowe dni teren stawał się błotnisty i śliski, a piesi zmuszeni byli nadkładać drogi, idąc chodnikiem wzdłuż ul. Parysowskiej. Nowe schody mają to zmienić - zapewnią bezpieczne i krótsze połączenie z al. Jana Pawła II.
- Dowodem na potrzebę pieszego połączenia w tym miejscu jest utarty szlak na skarpie między ul. Parysowską a wiaduktem w al. Jana Pawła II. Jest to jednak szlak niewygodny, a w pewnych warunkach może być nawet niebezpieczny. W teorii na wiadukt od ronda prowadzi chodnik wzdłuż ul. Parysowskiej. To jednak dodatkowe 200 metrów do przejścia i do tego pod górę. Dla pieszego to nie tak mała odległość - napisało miasto.
Przetarg rozstrzygnięty
Miasto ogłosiło przetarg na zaprojektowanie i budowę schodów. Wpłynęły trzy oferty w przedziale od 684,5 tys. zł do 2 mln zł. Wybrano najkorzystniejszą ofertę firmy Strabag, która teraz czeka tylko na podpisanie umowy. Inwestycja została uznana za priorytetową, mimo że w budżecie obywatelskim nie zdobyła wystarczającej liczby głosów.
- Zaprojektowanie i budowa schodów jest odpowiedzią na potrzebę zasygnalizowaną przez mieszkańców. Zdecydowanie ułatwi i skróci dojście do wiaduktu mieszkańcom pobliskiego osiedla. Z kolei dla pieszych idących od strony Żoliborza - dojście do ronda - dodało miasto.
Firma Strabag będzie miał 485 dni na realizację zadania.