Warszawa: Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy
W środę 26 listopada, po godzinie 15 na ulicy 1 Sierpnia w warszawskiej dzielnicy Włochy doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy mazdy, który wcześniej doprowadził do kolizji z elementem infrastruktury drogowej.
Fot. Miejski Reporter
Kierujący osobowym suzuki jechał ulicą 1 Sierpnia, gdy na wysokości numeru 33 zauważył, że z parkingu na jezdnię wyjeżdża mazda. Chwilę później auto uderzyło w murek po przeciwnej stronie ulicy. Świadek zdarzenia zatrzymał swój pojazd i wysiadł, zakładając, że kierowca mazdy może potrzebować pomocy po kolizji.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
W tym czasie kierowca mazdy cofnął samochód i ponownie ustawił go w miejscu, w którym stał wcześniej na parkingu. Kierujący suzuki podszedł do pojazdu, otworzył drzwi i od razu wyczuł silną woń alkoholu od siedzącego za kierownicą mężczyzny. Świadek wyjął kluczyki ze stacyjki mazdy, uniemożliwiając dalszą jazdę, po czym wezwał na miejsce policję.
Przybyli na interwencję funkcjonariusze potwierdzili, że kierowca mazdy znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za kierownicą siedział 35-letni obywatel Polski, który został zatrzymany i przewieziony do policyjnej jednostki. Po wytrzeźwieniu policjanci będą wykonywali z nim czynności procesowe związane z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Ze względu na wynik badania wskazujący ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie mężczyzna musi liczyć się nie tylko z odpowiedzialnością karną, ale także z możliwością orzeczenia przepadku samochodu lub jego równowartości. Dalsze decyzje w sprawie zostaną podjęte po zakończeniu czynności procesowych przez policję i prokuraturę.
