Warszawa: Podpalił zabytkową kamienicę. 40-latek został zatrzymany
Do zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem. Spaleniu uległo niezamieszkałe poddasze, a uszkodzeniu uległy elementy konstrukcji dachowej. Jedna z mieszkanek zauważyła dym dzięki czujnikowi i natychmiast powiadomiła innych lokatorów oraz służby ratunkowe. Na miejscu pracowało osiem zastępów strażaków, a po zakończeniu działań ratowniczo-gaśniczych mieszkańcy mogli wrócić do swoich mieszkań.
Dzięki wnikliwej pracy policjantów, w tym analizy materiału dowodowego i przesłuchań świadków, ustalono, że 40-latek, będąc w stanie nietrzeźwości, spowodował pożar i groził mieszkańcom innej kamienicy. Mężczyzna był wcześniej karany za podpalenia, a teraz usłyszał zarzuty zniszczenia zabytkowego budynku i kierowania gróźb karalnych. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt tymczasowy.
Padło pytanie o sprzedaż działki pod CPK. "Jak z aferą wizową"
Za popełnione przestępstwa, w tym działanie w recydywie, 40-latkowi grozi nawet 12 lat więzienia. Policja apeluje o zachowanie ostrożności i czujność, szczególnie w przypadku budynków zabytkowych i miejsc o dużym skupisku osób.