Warszawa: Szybowiec wzbudził strach mieszkańców. Pilot lądował w przygodnym terenie
Dziś, 28 czerwca 2025 roku około godziny 15:00 nad terenem Białołęki wzbudził niepokój mieszkańców niewielki samolot lecący na niskim pułapie. Po zbadaniu zdjęć i relacji okazało się, że był to szybowiec, który po utracie termiki przeprowadził w kontrolowanych warunkach lądowanie na terenie przygodnym w rejonie ulicy Chudoby.Młody pilot wyjątkowo szybko zorientował się, że nie odzyska wystarczającej wysokości i dokonał kilku prób podejścia, aż bezpiecznie dotknął ziemi. Choć sytuacja mogła wydać się dramatyczna, pilot wcześniej przećwiczył takie manewry i z powodzeniem wykorzystał zdobyte doświadczenie. Po wylądowaniu nikt nie odniósł obrażeń, a sam pilot zakomunikował, że wszystko jest w porządku i czeka na wsparcie obsługi technicznej.
Lądowanie w terenie przygodnym to manewr awaryjny wykonywany przez pilota szybowca w sytuacji, gdy nie ma możliwości powrotu na lotnisko lub dotarcia do innego przygotowanego miejsca do lądowania. Polega na bezpiecznym przyziemieniu szybowca na wcześniej niezidentyfikowanym, ale w danym momencie dostępnym i odpowiednim do tego celu terenie – np. łące, polu, czasem nieużytkach.
Widząc szybowiec na niskim pułapie warto upewnić się, czy pilot nie potrzebuje pomocy – w razie potrzeby zadzwońmy po służby ratunkowe. Jeśli natomiast pilot po lądowaniu zapewnia, że jest bezpiecznie i oczekuje na obsługę, oznacza to, że sytuacja pozostaje pod kontrolą.
Lądowania na terenie przygodnym w Warszawie
W Warszawie doszło do kilku przypadków awaryjnego lądowania szybowców w terenie przygodnym, głównie na terenie Białołęki i Targówka. Jeden z takich incydentów miał miejsce 29 sierpnia 2011 roku. Pilot szybowca zmuszony był do lądowania pomiędzy posesjami na łące przy ulicy Smugowej. Cała sytuacja zakończyła się bez obrażeń i bez szkód materialnych, a interweniujące służby potwierdziły, że lądowanie odbyło się bezpiecznie.
Kolejne zdarzenie odnotowano 11 sierpnia 2023 roku, również na Białołęce, w rejonie ulicy Myśliborskiej. Szybowiec wylądował awaryjnie na łące za wałem wiślanym. Pilot nie odniósł żadnych obrażeń i opuścił kabinę o własnych siłach. Po dotarciu obsługi technicznej konstrukcja została zabezpieczona i przygotowana do transportu.
Wcześniej, około 2012 roku, szybowiec lądował awaryjnie przy ulicy św. Wincentego, w rejonie Cmentarza Bródnowskiego. Pilot posadził maszynę na terenie dawnego pola PGR, wykorzystując około 70 metrów do całkowitego zatrzymania. Zdarzenie zakończyło się bez jakichkolwiek obrażeń, a manewr został przeprowadzony zgodnie z procedurami.
Wszystkie te przypadki, choć mogły wyglądać groźnie dla postronnych świadków, zakończyły się bez poważniejszych konsekwencji. Pokazują, że piloci szybowców są dobrze przygotowani do wykonywania lądowań w trudnych i nieprzewidzianych warunkach oraz potrafią skutecznie reagować w sytuacjach awaryjnych.