Istotne zmiany w zasadach wypłaty za niewykorzystany urlop. Co planuje rząd? Projekt ujawniony.
Co z niewykorzystanym urlopem wypoczynkowym?
Pracownik ma prawo skorzystać z urlopu wynoszącego określoną liczbę dni w skali roku. Jeśli jednak dojdzie do rozwiązania umowy, pracodawca ma obowiązek wypłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Mowa tu o liczbie dni przysługujących w danym roku przed okresem rozwiązania umowy. Tak jest zapisane w projekcie rządowym - pracodawcy będą mogli ten ekwiwalent wypłacić wraz z wypłatą ostatniego wynagrodzenia.
Co dokładnie zmienia projekt?
Propozycja projektu ustawy również skupia się na postulatach deregulacyjnych i na spełnieniu ich założeń. Przede wszystkim ma zredukować zbędne formalności, które pojawiają się w codziennym funkcjonowaniu firm.
"Projekt zmian ma na celu ułatwienie dokonywania rozliczeń między pracodawcami a pracownikami, wydłużając nieznacznie termin wypłaty ekwiwalentu za urlop w przypadku rozwiązywania jest umowy o pracę" – wskazano w projekcie.
Pracodawcy będą mogli zrobić jeden przelew środków wraz z wypłatą ostatniego wynagrodzenia. Dlaczego jest to istotne? Dzięki rezygnacji z kilku osobnych przelewów możliwe będzie ograniczenie ryzyka wypłaty ekwiwalentu za urlop w nieprawidłowej wysokości.
Na jakie jeszcze zmiany możemy liczyć?
Istotne jest to, że w nowy projekt ma także usprawniać załatwianie licznych spraw między pracodawcą a jego pracownikami (lub też związkami zawodowymi). Przede wszystkim normą ma się stać dopuszczenie korespondencji elektronicznej w takich sprawach jak m.in.:
- Przekazywanie informacji o monitoringu;
- informowanie o warunkach przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę;
- Konsultacji zamiaru wypowiedzenie umowy o pracę z zakładową organizacją związkową.
Kiedy w życie wejdą przepisy?
W toku nowelizacji przewiduje się, że zmiany mają obowiązywać już w terminie 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Pracodawcy nie będą mieć więc wiele czasu na przygotowanie się na nowe przepisy.
Wcześniej jednak projekt musi przejść drogą legislacyjną przez parlament, a na końcu musi uzyskać podpis prezydenta.