Weszli na wieżę kościoła. Interweniowali strażacy i policjanci
Z relacji świadków wynikało, że osoby znajdujące się na wysokości około 60 metrów były głośne, zachowywały się nienaturalnie i prawdopodobnie uderzały o konstrukcję rusztowania własnym ciałem. W związku z powagą sytuacji oraz podejrzeniem zagrożenia życia i zdrowia, na miejsce skierowano kolejnych policjantów oraz strażaków.
Dzielnicowi z Karpacza wspólnie z dwoma strażakami weszli po schodach na wieżę kościelną w celu sprowadzenia mężczyzn na dół. Jeden z mężczyzn na prośbę mundurowych zszedł samodzielnie. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego. Drugi, zachowujący się wyjątkowo agresywnie, krzyczał, uderzał w barierki rusztowania i skakał po nim. Oświadczył również, że „prędzej skoczy z rusztowania niż zejdzie na dół”.
Policjanci rozpoczęli z nim rozmowę negocjacyjną, próbując go uspokoić i nakłonić do zejścia. W trakcie rozmowy mundurowi zdołali przekonać mężczyznę, aby do nich podszedł i w ten sposób bezpiecznie ściągnęli go na dół. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Funkcjonariusze prewencyjnie zatrzymali 33-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego w policyjnym areszcie. Był pijany, wydmuchał 1,6 promila alkoholu.