Wiadomo, kiedy rynek pracy znów ruszy. Eksperci nie mają wątpliwości

Dane z czerwca tego roku pokazują, że na 50 czołowych portalach rekrutacyjnych w Polsce pojawiło się 249 tysięcy nowych ofert pracy. To o 24,6 tysiąca mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku oraz o 17,6 tysiąca mniej niż w maju. Najnowsze wyniki pokazują, że jest to najniższy poziom od ponad 12 miesięcy. Obserwowany regres jest pierwszym tego rodzaju od listopada 2024 roku, przy czym największe straty odnotowano w segmencie ogłoszeń skierowanych do pracowników fizycznych, gdzie spadek wyniósł aż 18%.

– Nie należy jednak wyciągać zbyt pochopnych wniosków. Czerwiec to od lat jeden z trudniejszych miesięcy pod względem rekrutacji. Firmy zawieszają procesy, decyzje przesuwane są na jesień, a kandydaci myślą raczej o urlopie niż o zmianie pracy. To zjawisko dobrze znane, zwłaszcza w sektorach operacyjnych. Dlatego właśnie tak ważne jest, by analizować dane długookresowo i łączyć je z obserwacją cykli sezonowych – mówi Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, spółki specjalizującej się w rozwiązaniach HR.

Analizując najnowsze dane z raportu Pracuj.pl za pierwsze półrocze 2025 roku, rysuje nam się nieco inny obraz sytuacji na rynku pracy. Zgodnie z tymi informacjami, sektor pracy fizycznej stanowi aż 17% wszystkich opublikowanych ogłoszeń, co oznacza wzrost o 1 punkt procentowy w porównaniu do zeszłego roku. Więcej ofert dotyczyło jedynie sprzedaży. To kolejny rok, kiedy pracownicy fizyczni utrzymują silną pozycję na rynku. Warto podkreślić, że dla wielu osób praca fizyczna nie jest już tylko alternatywą, ale świadomym, stabilnym i długoterminowym wyborem zawodowym. Badania wskazują, że aż 68% pracowników z tej grupy deklaruje wysokie zaangażowanie, a prawie połowa (48%) zadowolenie z podejmowanych obowiązków, co stanowi cenny kapitał dla firm w czasach gospodarczej niepewności.

Nagłe spadki w czerwcowych liczbach nie muszą być trwałe, zwłaszcza dla pracowników fizycznych. Nadchodząca jesień tradycyjnie charakteryzuje się wzrostem intensywności rekrutacyjnej w sektorach takich jak e-commerce i logistyka, które napędzają wydarzenia jak Black Friday, okres przedświąteczny czy noworoczne promocje. Z raportu PwC „Perspektywy rozwoju rynku e-commerce w Polsce 2018–2027” wynika, że wartość polskiego rynku e-commerce już teraz wynosi ponad 130 miliardów złotych, a do 2027 roku ma szansę osiągnąć 190 miliardów. To wzrost, który wymaga odpowiedniego zaplecza kadrowego, szczególnie w październiku i listopadzie, kiedy centra dystrybucyjne i magazyny zwiększają swoją aktywność.

– Motywacja w produkcji czy logistyce nie opiera się dziś wyłącznie na liczbach. To codzienne, realne działania, które budują zaangażowanie i lojalność zespołu. Najlepiej działa stabilność zatrudnienia i poczucie bezpieczeństwa, połączone z urozmaiceniem zadań, dostępem do szkoleń i rotacją stanowisk. Pracownicy chcą wiedzieć, że mają przed sobą jasną ścieżkę rozwoju, np. zdobycie nowych uprawnień technicznych czy opanowanie obsługi nowoczesnych maszyn. Do tego dochodzi docenienie przez przełożonych, dobra atmosfera, szacunek i równe traktowanie. Wspierający i słuchający lider, jasna komunikacja, możliwość wpływania na decyzje oraz integracje zespołu mają ogromne znaczenie. I wreszcie benefity, które rzeczywiście odpowiadają na potrzeby pracownika oraz elastyczność i wsparcie w zakresie work-life balance. To nie dodatki, to dziś fundamenty skutecznego zarządzania personelem operacyjnym – mówi Krzysztof Inglot.

Współczesny pracownik fizyczny oczekuje znacznie więcej niż tylko solidnej stawki godzinowej. Stabilność zatrudnienia, możliwości rozwoju oraz dobra atmosfera pracy są dziś równie ważne. Krzysztof Inglot podkreśla, że jeśli firmy chcą skutecznie przyciągać i zatrzymywać wykwalifikowaną kadrę pracowników fizycznych, muszą traktować ich z większym szacunkiem i profesjonalizmem.