WAŻNE
TERAZ

Koniec poszukiwań Tadeusza Dudy. Policja zdradza szczegóły

Wielkie dni szczecineckiego parku. Mieczysław Karamucki upamiętniony

Upamiętniono Mieczysława Karamuckiego, znanego szczecineckiego ogrodnika, który włożył całe swoje serce w to, jak przez dziesięciolecia wyglądał miejski park.
Kamień ogrodnik Kamucki Szczecinek
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Marzena Góra
Marzena Góra
  • Kamień ogrodnik Kamucki Szczecinek
  • Kamień ogrodnik Kamucki Szczecinek
  • Kamień ogrodnik Kamucki Szczecinek
  • Kamień ogrodnik Kamucki Szczecinek
  • Kamień ogrodnik Kamucki Szczecinek
[1/5] Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Marzena Góra

Na skwerze przy szczecineckim zamku – w przededniu Dnia Pracownika Gospodarki Komunalnej obchodzonego 10 maja - odsłonięto pamiątkowy kamień poświęcony Mieczysławowi Karamuckiemu, słynnemu ogrodnikowi miejskiemu, któremu nasz park zawdzięcza lata świetności przez ponad dwie dekady Polski Ludowej. 


To symboliczne zwieńczenie miłej uroczystości z roku 2012, gdy z inicjatywy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej dbającego m.in. o zieleń miejską, posadzono w parku dąb upamiętniający Mieczysława Karamuckiego, szczecineckiego ogrodnika, który bez mała ćwierć wieku dbał o kwietny, i nie tylko, wystrój miasta. Drzewo sadzili m.in. bliscy pana Mieczysława. 

Dziś (9 maja) przyszedł moment, by w cieniu sporego już dębu, odsłonić kamień z krótką inskrypcją poświęconą Mieczysława Karamuckiego. Szczecinecki park pod jego rządami wspominał burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, który pod koniec lat 70. osiedlał się w Szczecinku. 
Kamień odsłoniły córki pana Mieczysława Maria Sysko i Wanda Hodowaniec oraz burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Rodzina szczecineckiego ogrodnika podziękowała wszystkim zaangażowanym w jego upamiętnienie. 

Wśród osób, które przez wiele lat przypominały historię i sylwetkę pana Mieczysława, był również Rajmund Wełnic, wieloletni dziennikarz Głosu Koszalińskiego, który wielokrotnie dbał o to, aby pamięć o Mieczysławie Karamuckim nie zaginęła. Poniżej po raz kolejny przytacza on historię najbardziej znanego szczecineckiego ogrodnika.
 

Kamień – na marginesie także pochodzący z parku - stanął nieopodal, dokładnie w miejscu, gdzie przed laty funkcjonował kwietny kalendarz, jeden z pomysłów szczecineckiego ogrodnika. W sezonie codziennie zmieniano na nim kompozycję z różnokolorowych kwiatów i był to jeden ze znaków rozpoznawczych Szczecinka. Podobnie, jak kwietne dywany, słynne kwietne kosze, czy kwietny herb miasta koło lokomotywowni. To jego pomysłem były obrośnięte winną latoroślą mroczne tunele, przez które wchodziło się do zalanego słońcem ogród różanego. – Pamiętamy ojca, jak długimi godzinami projektował wzory kompozycji kwiatowych dobierając nie tylko kolory, ale i czas kwitnienia różnych gatunków – wspominała ojca pani Maria Sysko. 

Mieczysław Karamucki odpowiadał za park w Szczecinku w latach 1959-1981, do przejścia na emeryturę. Najpierw jako starszy majster terenów zielonych, a następnie – utworzeniu Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej - został kierownikiem terenów i zieleni.

Pochodził z Bagdadu, gdzie urodził się w roku 1921, ale nie z w ówczesnej Persji, ale z małej wioski nieopodal Wyrzyska. Już jako 14-latek, po śmierci ojca, musi iść do pracy. Po trzech latach terminowania w majątku zakładzie ogrodniczym blisko rodzinnej wsi otrzymał tytuł pomocnika ogrodniczego. W czasie wojny pracował w zakładzie szkółkarskim w Bagdadzie, później pojechał szukać szczęścia i chleba na Ziemie Odzyskane. Los rzucił go niedaleko, bo do Szczecinka, gdzie zamieszkał w roku 1947. Najpierw pracował, jako kierownik handlowy w miejscowej spółdzielni ogrodniczo-pszczelarskiej, a później szef spółdzielczej sekcji pszczelarskiej. 
Dla większości mieszkańców Szczecinka w wieku 50 plus Mieczysław Karamucki już zawsze będzie się kojarzyć z tonącym w zieleni i kwiatach parku. Z perspektywy czasu doceniamy, jaką determinacją musiał się wykazywać i wielkopolską rzetelnością, aby w epoce permanentnego braku wszystkiego potrafił wyczarować takie cuda. 

Trzeba przyznać, że Mieczysław Karamucki miał jedno ułatwienie – szczecinecka „komunalka” miała swój zakład ogrodniczy, szklarnie przy ulicy Wodociągowej, gdzie notabene w pobliżu był dom państwa Karamuckich. W firmie produkowano więc dziesiątki tysięcy rozsad różnych roślin, które co roku ożywiały nie tylko Szczecinek. 

Szczecinecki ogrodnik cieszył się ogromnym szacunkiem, miał też wspominany do dziś respekt wśród podwładnych. Był wymagający od innych, ale przede wszystkim od siebie. Do dzięki Mieczysławowi Karamuckiemu Szczecinek w szarych czasach PRL słynął z pięknie utrzymanej i kolorowej zieleni miejskiej. I – choć nie ma Go z nami od prawie 30 lat – wciąż pozostaje we wspomnieniach wielu mieszkańców Szczecinka, a pamiątkowy kamień w sercu parku przypomni go i nieco młodszym pokoleniom. 

Wybrane dla Ciebie

Gorzów Wlkp. Miał zawieźć kotkę do lecznicy. Wyrzucił ją w kartonie, zwierzę nie przeżyło
Gorzów Wlkp. Miał zawieźć kotkę do lecznicy. Wyrzucił ją w kartonie, zwierzę nie przeżyło
To zwierciadło miało otwierać portale między światami. Znajduje się w Polsce
To zwierciadło miało otwierać portale między światami. Znajduje się w Polsce
Lubuskie. Rozbił skodę na latarni, porzucił auto i uciekł z miejsca wypadku. 32-latek zatrzymany przez policję
Lubuskie. Rozbił skodę na latarni, porzucił auto i uciekł z miejsca wypadku. 32-latek zatrzymany przez policję
Warszawa. Poważne zderzenie auta z tramwajem w Śródmieściu. Pojazd uderzył w znak i barierki przystankowe
Warszawa. Poważne zderzenie auta z tramwajem w Śródmieściu. Pojazd uderzył w znak i barierki przystankowe
Mnóstwo bramek w pierwszym dniu Euro 2025 w blind footballu. W środę Polacy zagrają z Hiszpanią
Mnóstwo bramek w pierwszym dniu Euro 2025 w blind footballu. W środę Polacy zagrają z Hiszpanią
Bajkowe przedstawienie dla najmłodszych w piknikowym klimacie w Parku 600-lecia
Bajkowe przedstawienie dla najmłodszych w piknikowym klimacie w Parku 600-lecia
Wielkopolskie. 41-latek zlekceważył znak STOP. Jechał po alkoholu i bez uprawnień
Wielkopolskie. 41-latek zlekceważył znak STOP. Jechał po alkoholu i bez uprawnień
Warszawa. Kierujący przewozu osób doprowadził do zderzenia z autobusem miejskim. Jedna osoba w szpitalu
Warszawa. Kierujący przewozu osób doprowadził do zderzenia z autobusem miejskim. Jedna osoba w szpitalu
Letnie Ogrody Literackie w Rzeszowie w tym roku w nowej lokalizacji
Letnie Ogrody Literackie w Rzeszowie w tym roku w nowej lokalizacji
"W planach było zwolnienie 2 tysięcy górników". Nie połączą dwóch kopalń PGG na Śląsku
"W planach było zwolnienie 2 tysięcy górników". Nie połączą dwóch kopalń PGG na Śląsku
Zderzenie pieszego z hulajnogą na Bulwarach Wiślanych: 7-letnie dziecko w szpitalu
Zderzenie pieszego z hulajnogą na Bulwarach Wiślanych: 7-letnie dziecko w szpitalu
Lubelskie pełne imprez, festiwali i smaków. Gdzie warto się wybrać w lipcu?
Lubelskie pełne imprez, festiwali i smaków. Gdzie warto się wybrać w lipcu?