Wielkie rusztowanie na ścianie dawnej elektrowni Garbary w Poznaniu. Czy to sygnał, że wkrótce ruszy budowa osiedla na Ostrowie Tumskim?
Północna część Ostrowa Tumskiego w Poznaniu ma się zmienić nie do Poznania. Dawniej teren poprzemysłowy, na którym działała miejska elektrownia, stanie się nowoczesnym osiedlem. Kompleks elektrowni jest wpisany do rejestru zabytków i ma zostać zrewitalizowany. Pojawianie się rusztowań sprawiło, że część obserwatorów miała nadzieję, że wkrótce ruszą prace adaptacyjne budynku na nowe funkcje.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Robert Woźniak
Szymon Paź
Rusztowanie na dawnej elektrowni Garbary
Czy pojawianie się rusztowania na południowej elewacji dawnej elektrowni oznacza początek prac budowlanych zapytaliśmy miasto, które sprawuje nadzór konserwatorski nad zabytkiem oraz właściciela, firmę Robyg.
- Pełnomocnik właściciela zgłosił 3 kwietnia kolejną próbę włamania do budynku głównego elektrowni. Uszkodzono przemurowania w elewacji południowej, które zostały wykonane po rozbiórce przylegającego do niego wtórnego łącznika. W trybie interwencyjnym zaakceptowaliśmy wykonanie uzupełnień w uszkodzonych przemurowaniach. Jest to tymczasowe zabezpieczenie przed dostępem osób trzecich - odpowiedziała nam Joanna Bielawska-Pałczyńska, dyrektorka biura Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Co dalej z adaptacją elektrowni na nowe cele?
- Jesteśmy na etapie intensywnych prac projektowych związanych z planowaną inwestycją mieszkaniową na terenie Ostrowa Tumskiego. Grupa Robyg zdaje sobie sprawę z istotności tego terenu i wszelkie przygotowania prowadzimy z bardzo dużą starannością, z uwzględnieniem aspektów urbanistycznych i historycznych, w pełnej współpracy z miastem Poznań - odpowiedziało nam biuro prasowe właściciela.
Joanna Bielawska-Pałczyńska precyzuje, że obecnie trwa proces akceptacji adaptacji redity fortu Roon na cele biurowe.
- Wcześniej opracowano wartościowanie obiektu, przeprowadzono szczegółową analizę architektoniczną redity i wytypowano elementy do zachowania. Na tej podstawie wykonywany jest program prac konserwatorskich oraz projekt budowlany.
Miejska konserwator zaznacza, że inwestor nie przedstawił jeszcze żadnych projektów renowacji i adaptacji na nowe funkcje głównego budynku dawnej miejskiej elektrowni.
Również Robyg nie chce chwalić się swoimi pomysłami dla zabytkowego, modernistycznego gmachu z 1929 r.
- Więcej informacji będziemy mogli podać dopiero po ostatecznym zatwierdzeniu projektu i uzyskaniu niezbędnych pozwoleń.