Włocławek: Pies rzucił się na dziecko i ojca. Agresywne zwierzę zastrzelił policjant
W tym artykule:
Pies zaatakował domowników w centrum Włocławka
W niedzielę 13 lipca 2025 roku we Włocławku doszło do dramatycznej sytuacji. W jednym z mieszkań pies zaatakował trzyletnią dziewczynkę, a następnie jej ojca, który bronił dziecka przed swoim agresywnym czworonogiem.
- Około godziny 16 zostaliśmy powiadomieni przez centrum ratownictwa powiadamiania, że w jednym z mieszkań w centrum Włocławka doszło do ataku psa na domowników. Z relacji wynikało, że pies zaatakował córkę i ojca, który bronił dziecka. Mężczyzna wypchnął psa na klatkę schodową - informuje mł. asp. Tomasz Tomaszewski z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Agresywny pies zginął od policyjnej kuli
Z relacji Tomasza Tomaszewskiego wynika, że policjanci i ratownicy, którzy przyjechali na miejsce, nie mogli wejść do mieszkania ze względu na zachowanie psa. Zanim policjant zdecydował o strzeleniu do psa, zwierzę próbowano obezwładnić za pomocą paralizatora. Okazało się to nieskuteczne.
- Policjanci wykorzystali najpierw paralizator, ale to nie skutkowało, pies się nie uspokoił. Był brak możliwości wejścia do mieszkania i policjant, wykorzystując broń służbową, uśmiercił zwierzę. Wtedy została udzielona pomoc domownikom, którzy byli w mieszkaniu. Zostali przewiezieni do szpitala - dodaje Tomasz Tomaszewski.
Dziewczynka i ojciec trafili do szpitala. Obrażenia dziecka nie są groźne. Ojciec, który jej bronił, miał zostać pogryziony znacznie bardziej.
Trwa śledztwo. Będą sprawdzać, co wpłynęło na zachowanie psa
Co się wydarzyło? Czy pies już wcześniej przejawiał objawy agresji, czy był to pierwszy przypadek takiego zachowania? Na te pytania nie uzyskaliśmy na razie odpowiedzi.
- Dopiero to ustalamy, trwa policyjne postępowanie. Truchło psa zostało zabezpieczone, żeby sprawdzić, co mogło być powodem takiego zachowania - wyjaśnia Tomasz Tomaszewski.
Pitbull zaatakował 56-latka. Pies też został zastrzelony
Przypomnijmy, że jesienią 2023 roku, w czasie interwencji w jednym z domów we Włocławku, policjant zastrzelił agresywnego psa, który rzucił się na 56-letniego mężczyznę. Właścicielka nie była w stanie odciągnąć agresywnego pitbulla od poszkodowanego mężczyzny.
Poszkodowany 56-latek i właścicielka psa, która również została pogryziona, trafili do szpitala. Nie byli trzeźwi.
Sprawa trafiła do prokuratury. Z uwagi na charakter obrażeń sprawa wstępnie była prowadzona pod kątem spowodowania ciężkich obrażeń ciała w postaci innego kalectwa.