Wmówił 68-latkowi, że pomnoży oszczędności. Wyłudził ponad 2,5 mln zł
Przez kilka miesięcy nad sprawą pracowali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Zgłoszenie o podejrzeniu oszustwa funkcjonariusze otrzymali pod koniec ubiegłego roku.
Z ustaleń śledczych wynika, że oszuści nakłonili 68-letniego mieszkańca Lublina do zainwestowania swoich oszczędności na giełdzie, obiecując szybki i wysoki zysk. Przez kilka tygodni pokrzywdzony przekazywał środki zarówno osobiście, jak i przelewami bankowymi. Gotówkę w polskich złotych i dolarach odbierał tzw. broker. W sumie mężczyzna przekazał ponad 2,5 miliona złotych. Gdy zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, kontakt z rzekomymi inwestorami został nagle zerwany.
Dzięki intensywnym działaniom operacyjnym policjanci ustalili, że za przestępstwem stoi 52-letni mieszkaniec Zamościa. W miniony piątek funkcjonariusze przedstawili mu zarzuty oszustwa dotyczącego mienia znacznej wartości. Następnie doprowadzili go do prokuratury, która na wniosek śledczych skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do wniosku i zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego aresztu na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.