Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu kończą 80 lat. Jubileusz z konkretnymi zapowiedziami
Wszyscy gratulowali Elżbiecie Wawrzynkiewicz, prezes Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych, która pracuje tu już od 36 lat i jak sama przyznaje: przyszła na pięć minut, a została całe swoje życie zawodowe.
- Jak zaczynałam pracę, pracowały tu całe rodziny, półtora tysiąca ludzi – mówiła Elżbieta Wawrzynkiewicz. – I zawsze solidność, i terminowość była wizytówką tych zakładów. A ja zostałam tu i pokochałam czołgi.
Prezes WZM mówiła do zgromadzonych prezesów spółek krajowych i zagranicznych o możliwościach i perspektywach Zakładów. Dodawała, że z okazji jubileuszu ma marzenie, a jest nim zwiększenie potencjału spółki, co mogłoby nastąpić, gdyby udało się do niej włączyć sąsiedni stuhektarowy teren. WZM będą o tym jeszcze rozmawiały z PGZ i z władzami Poznania.
- Chwilę temu podpisaliśmy umowę z obecnymi tu przedstawicielami General Dynamics o strategicznym partnerstwie – informowała Elżbieta Wawrzynkiewicz. – Budujemy potencjał do obsługi sprzętu amerykańskiego, tak, by w razie potrzeby, bezpośrednio można było wykonać telefon do WZM i od razu problem byłby rozwiązywany.
Sławomir Cichocki, dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej Ministerstwa Obrony Narodowej, odczytał list od ministra Pawła Bejdy, sekretarza stanu w MON. Ten mówiąc, że Spółka jest kluczowym ogniwem krajowego przemysłu zbrojeniowego, przypomniał podpisaną w kwietniu w Poznaniu umowę o współpracy pomiędzy BAE Systems, Inc. a WZM S.A. Jej przedmiotem jest transfer technologii do obsług wozów zabezpieczenia technicznego M88A2. Umowa zwiększa możliwości poznańskich Zakładów do obsługi, napraw i modernizacji, a w efekcie – zwiększenia zakresu zabezpieczenia technicznego i napraw czołgów M1 Abrams.
"Ministerstwo liczy na WZM, widzi wartość i kompetencje spółki, będzie ją wspierać" – obiecał w liście Paweł Bejda.
Adam Leszkiewicz, od kilku dni prezes PGZ, powiedział, że wiedząc, że jest dwunastym prezesem w dwunastoleciu PGZ zazdrości Elżbiecie Wawrzynkiewicz, prezes WZM, że jest tu od 36 lat i kieruje spółką z takimi dobrymi wynikami. I przedstawił swoje plany co do Grupy.
- Musimy zwiększyć efektywność ilościową i jakościową; żeby to zrobić, musimy umieć wykorzystać środki finansowe, które są, które będą, których będzie coraz więcej – mówił Adam Leszkiewicz. - Żeby zwiększyć efektywność i wykorzystać środki finansowe, musimy poprawić organizację, poprawić naszą Grupę Kapitałową. Będę bardzo jednoznacznie wspierać współpracę między interesariuszami, będę wspierać partnerstwo. Widzę tu nie tylko przedstawicieli Grupy, ale też szeregu firm. My wszyscy razem musimy znaleźć sobie miejsce w przemyśle obronnym, rozdać sobie zadania, bo nikt nie będzie miał monopolu. Celem jest poprawa bezpieczeństwa i wyposażenie polskiej armii w odpowiedni sprzęt i jeden podmiot tego nie zrobi. Musimy uwierzyć w to, że potrafimy, że mamy zarówno ośrodki, które potrafią zaprojektować, wymyślić, stworzyć i mamy zakłady, które potrafią to dobrze zrobić. Obiecuję, że spróbujemy dosyć szybko ustalić priorytety dla WZM-u, ustalić rzeczy, które wymagają szybkich decyzji, bo kilka kwestii trzeba rozstrzygnąć…
Prezes Leszkiewicz gościł wcześniej w poznańskich Zakładach Cegielskiego, również należących do PGZ, obiecał, że i one w bliskim czasie będą objęte konkretnymi działaniami.
Elżbieta Wawrzynkiewicz uhonorowała przedstawicieli załogi, dziewięciu pracowników z największym stażem, wręczając im zegarki i gratulując, a Spółka otrzymała z rąk prezesa PGZ sztandar.