Wrocław: 10-latek uciekł z domu. "Bo mama się ciągle na mnie drze"
Sprawna akcja policjantów we Wrocławiu. Namierzyli 10-latka, który po rodzinnej kłótni, postanowił uciec z domu. Chłopak próbował jeszcze oszukiwać policjantów, jednak bezskutecznie. Mundurowi udostępnili nagranie z kamery, na którym widać przebieg całej sytuacji i słychać rozmowę z młodym człowiekiem.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Jerzy Wójcik
Policjanci rozpoczęli działania na terenie Wrocławia, po zgłoszeniu od rodziny 10-latka, który uciekł z domu. Jak się później okazało, chłopiec nie do końca wiedział, co dalej zamierza zrobić, dlatego postanowił przemieszczać się po Wrocławiu komunikacją miejską. Po godzinie 22:00 został zauważony przez funkcjonariuszy w jednym z autobusów przy ulicy Bora-Komorowskiego.
- Na szczęście chłopiec był cały i zdrowy. Mundurowi zaopiekowali się nim i bezpiecznie przekazali go pod opiekę mamie - informuje wrocławska policja. - Dzięki szybkiej reakcji i czujności poszukiwania zakończyły się szczęśliwie - dodają mundurowi i przy okazji mają kilka ważnych wskazówek dla rodziców i opiekunów.
- Rozmawiajmy z dziećmi o tym, jak radzić sobie z trudnymi emocjami i konfliktami.
- Zadbajmy, by dziecko znało podstawowe informacje: swoje imię, nazwisko, adres, numer telefonu do rodziców.
- Warto korzystać z nowoczesnych rozwiązań, np. aplikacji lokalizacyjnych, które pomagają w razie zaginięcia.
- Reagujmy od razu, gdy zauważymy, że dziecko jest rozdrażnione, przygnębione lub planuje "ucieczkę z domu" - rozmowa często wystarczy, by zapobiec dramatowi.
Czy możemy urodzić się z lękiem? Lekarz zabrał głos
Policjanci podkreślają, że każda minuta ma znaczenie, dlatego w przypadku zaginięcia dziecka należy natychmiast zawiadomić policję.