Wrocław: Antyrasistowski marsz. Ten pochód to barwna, różnorodna manifestacja wspólnoty i solidarności
W sobotę 18 października z bulwaru Dunikowskiego ruszył marsz antyrasistowski "Wrocław dla Wszystkich - bez nienawiści" zorganizowany przez młodzieżowe organizacje antyrasistowskie.
Kilkaset osób z transparentami i megafonami przeszło ulicami Wrocławia. Trasa marszu rozpoczęła się na bulwarze Dunikowskiego a następnie biegła ulicami:
- Piaskową
- św. Katarzyny
- Kazimierza Wielkiego
- Nowy Świat
- Grodzką.
Wydarzenia związane z marszem, podczas których odbył się recital artystów z Capitolu rozpoczęły się o godzinie 14 przy przystani Amfiteatralnej na bulwarze Dunikowskiego nad Odrą w centrum Wrocławia, a marsz ruszył około godziny 15.
Na bulwarze nad Odrą w krótkim recitalu wystąpił Konrad Imiela rozpoczynając utworem Stanisława Sojki "Tolerancja".
- Spotykamy się, aby wspólnie stworzyć przestrzeń radości, solidarności i otwartości. Każdy i każda z nas jest częścią tego miasta. Wrocław jest domem, w którym żyjemy, czasem z wyboru, czasem z konieczności, ale zawsze - z prawem do bezpieczeństwa, szacunku i godności - zapowiedzieli organizatorzy.
- Jesteśmy na marszu po to, aby pokazać naszą solidarność ze wszystkimi mieszkańcami Wrocławia, osobami przyjezdnymi, emigrantami, uchodźcami, osobami innej narodowości, które tutaj mieszkają. Chcemy podkreślić, że cieszymy się że są tutaj z nami i że jest różnorodność kulturowa - powiedział naszemu reporterowi przed rozpoczęciem zgromadzenia Arkadiusz Jaroszewicz, organizator marszu.
- Nie pierwszy raz demonizuje się obcokrajowców a przestępstwa Polaków bagatelizuje - wypowiadali się uczestnicy zgromadzenia.
Nasz marsz to barwna, różnorodna manifestacja wspólnoty i solidarności. To radosny taniec, ale też mocne i jasne stanowisko: w obliczu rasizmu, ksenofobii, homofobii, mizoginii i każdej formy przemocy - wybieramy solidarność, równość i życie wolne od lęku, deklarują uczestnicy zgromadzenia.
Organizatorzy i uczestnicy marszu wyszli na ulice bo uważają, że rasizm nie jest opinią - jest systemem, który krzywdzi ludzi. Nienawiść nie może definiować przestrzeni, w której żyjemy. Równość i wolność wymagają wspólnego działania. Wrocław jest wspólnotą a różnorodność mieszkanek i mieszkańców jest jego siłą. Jesteśmy odpowiedzialni i odpowiedzialne za swoje wzajemne bezpieczeństwo - niezależnie od koloru skóry, pochodzenia, języka, religii, orientacji, tożsamości czy statusu pobytowego.