Wrocław: Miała być licytacja, zostaje po staremu. Najstarszy dworzec kolejowy w Polsce od lat popada w ruinę. Straszy we Wrocławiu
Pierwsza stacja kolejowa we Wrocławiu i jednocześnie najstarszy dworzec w Polsce pozostanie w rękach prywatnego właściciela. Zaplanowana na końcówkę tego tygodnia licytacja dworca Górnośląskiego nie doszła do skutku. Obiekt niszczeje od lat.
Dworzec Górnośląski to dziś ruina. Po nieczynnych peronach przy ul. Małachowskiego od lata hula wiatr. W miniony piątek (12 września) obiekt miał zostać zlicytowany przez komornika. Do licytacji jednak nie doszło.
Najstarszy dworzec w Polsce miał iść pod młotek
Wartość nieczynnego dworca została oszacowana na 3 886 000 złotych. Cena wywoławcza na licytacji komorniczej wynosiła ¾ wartości, czyli 2 914 500 złotych. Do licytacji jednak nie doszło. Powód? Jak poinformowało Radio Wrocław, wierzyciele obiecali, że spłacą całość zadłużenia.
"Sąd rejonowy dla Wrocławia Krzyków, z uwagi na dostarczenie przez komornika (...) postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z wniosku wierzyciela oraz postanowień o spłaceniu całości wierzytelności, postanawia, iż licytacja nie doszła do skutku".
Czy należności zostaną uregulowana, a niszczejący dworzec da się uratować? Czas pokaże.
Dworzec Górnośląski powstał w 1842 roku jako pierwszy dworzec na obecnych ziemiach polskich. Budynek postawiono w ciągu zaledwie jednego roku. Oficjalne otwarcie linii kolejowej, z Wrocławia do Oławy, miało miejsce 21 maja.
Dworzec przestał być potrzebny gdy w mieście powstał dużo większy Dworzec Główny (1857 r.).