Wrocław: Policjanci weszli do mieszkania dilera narkotyków
Do zatrzymania doszło 22 października. Mundurowi z wrocławskiego OPP w trakcie służby uzyskali informację, że w jednym z mieszkań może znajdować się znaczna ilość środków odurzających. Szybka reakcja i dokładne rozpoznanie doprowadziły ich pod wskazany adres. W ręce funkcjonariuszy wpadł 46-letni mężczyzna, który miał przy sobie woreczek z krystaliczną substancją. Badanie potwierdziło, że była to mefedron.
W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci ujawnili wagę jubilerską, liczne woreczki strunowe oraz spore ilości narkotyków. Łącznie zabezpieczono 1300 gramów mefedronu, blisko 40 gramów amfetaminy, 7 gramów metamfetaminy, 60 gramów marihuany, 10 gramów heroiny, 33 tabletki MDMA, 5 dawek LSD i kilka tabletek o działaniu psychotropowym.
"Europa Zachodnia wyhodowała Putina". Czarnek o "zamachu smoleńskim" i wojnie w Ukrainie
Zgromadzony materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że 46-latek mógł zajmować się handlem narkotykami w celach zarobkowych. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W związku ze sprawą funkcjonariusze zatrzymali także 45-latka, który posiadał przy sobie marihuanę.
Obecnie śledczy ustalają dokładny zakres działalności zatrzymanych i ich rolę w przestępczym procederze. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.