Wrocław: Próbował uciec policji. Pościg zakończył się pod blokami
Pościg zakończył się w niedzielę (14 września) około godziny 18 na łące przy ul. Kajdasza, na wrocławskim Jagodnie. Kilka samochodów zatrzymało się tuż przed łąką. Jak informują mieszkańcy, kierowca miał uciekać przed mundurowymi.
Kierowca "nie wyrobił" na pierwszym zakręcie i skosił znak drogowy, a na kolejnym wpadł z jezdni na pole - opisuje Czytelnik portalu gazetawroclawska.pl.
Z dalszej relacji wynika, że kierowca próbował uciec policjantom. Dał nogę na łąkę, zostawiając na miejscu roztrzęsioną pasażerkę. Mundurowi byli jednak szybsi. W kajdankach doprowadzili go do radiowozu.
Anna Nicer z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu potwierdza, że funkcjonariusze prowadzili wczoraj działania w tej okolicy. Dodaje, że wiązały się z prowadzoną kontrolą drogową.
- Kierujący samochodem osobowym był nietrzeźwy, nie miał uprawnień i doprowadził do kolizji. Ze względu na dolegliwości zdrowotne, które nie były spowodowane kolizją, został zabrany do szpitala - informuje Anna Nicer.
Pojazd został zabrany na policyjny parking. Kierowca ma usłyszeć zarzut prowadzenia pod wpływem. Spotkają go również konsekwencję za spowodowanie kolizji i jazdę bez uprawnień.