Wrocławski Rynek jest zielony. Tysiące kibiców, wygrywa Betis. Finał Ligi Konferencji 2025
Na dziewięć godzin przed finałem Ligi Konferencji UEFA wrocławski Rynek opanowany został przez kibiców. Królują fani Betisu. Jest ich tysiące. Wielu z nich dotarło do Wrocławia dziś samolotami czarterowymi.
Nie ma już śladu po nocnych starciach. Wszystko jest posprzątane, a kibice zajmują wszystkie piwne ogródki. Zdecydowanie przeważają kibice hiszpańskiego Betisu, którzy zajmują teraz m.in. miejsca przy Piwnicy Świdnickiej, która to była wczoraj "bazą" Anglików. Aktualnie "linia demarkacyjna" przebiega po drugiej stronie. Fani Chelsea siedzą w Cala de la Musica i dalej na prawo. Na lewo są Hiszpanie. Atmosfera jest dobra. Są śpiewy, nie ma żadnych zamieszek czy prowokacji. Więcej - zdarzają się nawet sytuacje, w których kibice obu drużyn robią sobie wspólne zdjęcia. Policja zajmują aktualnie przede wszystkim północno-zachodni narożnik Rynku, ale nie musi interweniować. Nie ma też kordonów, które musiałby oddzielać kibiców.
Na pl. Gołębim działa strefa kibica Fun Festival. Jest w niej dużo ludzi. Olbrzymia kolejka ustawia się przede wszystkim do zdjęcia przy pucharze Ligi Konferencji. Otwarta będzie do godz. 18. Potem można się przenieść na pl. Wolności, gdzie ustawiony zostanie telebim.
Bramy Stadionu Wrocław otwierają się o godz. 18. Dwa główne punkty, z których kibice mają jechać na stadion to pl. Orląt Lwowskich (kibice Chelsea) i pl. Jana Pawła II (kibice Betisu).