Wymuszają kolizje, by dostać odszkodowania. Wybierają ronda i główne ulice. Tu w Warszawie trzeba uważać
Srebrny ford postrachem warszawskich ulic
W połowie kwietnia "Gazeta Wyborcza" opisała sprawę srebrnego forda na wieluńskich tablicach rejestracyjnych (EWI), który sieje postrach wśród warszawskich kierowców. Według świadków celowo doprowadza do kolizji, by następnie wyłudzać odszkodowania. Często miał też żądać od swoich ofiar wręczenia gotówki bezpośrednio na miejscu zdarzenia. W ten sposób miał zarabiać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych tygodniowo.
Dziennik przyjrzał się sposobom działania kierowcy srebrnego forda. Z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że pierwszą kolizję miał w 2019 roku. Za to zderzenie "rondziarz" otrzymał od ubezpieczyciela 2128,17 zł w trzech transzach. Co ciekawe, od tego czasu miał już na koncie 65 zarejestrowanych stłuczek.
Udało się też ustalić, że w Sekcji Wykroczeń Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji prowadzone są obecnie dwa postępowania dotyczące tego kierowcy. Sprawy dotyczą stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym w wyniku niezachowania należytej ostrożności. Nie wiadomo jednak, czy ktokolwiek zajmuje się wyłudzeniami odszkodowań przez kierującego fordem.
Jak działają "rondziarze" i w jakich miejscach?
Detektywka pracującą dla towarzystw ubezpieczeniowych wyjaśniła dziennikowi, że w branży takie osoby nazywane są "rondziarzami". Dlaczego? Ponieważ to właśnie ronda, szczególnie wielopasmowe i turbinowe, są głównymi miejscami ich łowów.
Jak działają "rondziarze"? Otóż najczęściej wykorzystują sytuacje, gdy mają pierwszeństwo na zewnętrznym pasie ronda. Sugerują wówczas innym kierowcom, że ich przepuszczają, a następnie przyspieszają. W konsekwencji dochodzi do stłuczki. Policja, która przyjeżdża na miejsce, zazwyczaj przyznaje rację "rondziarzowi", ponieważ to on na pierwszy rzut oka wydaje się poszkodowany.
"Ulubione" miejsca "rondziarzy"
Według danych z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, niektóre lokalizacje kolizji powtarzają się. Oprócz rond, "rondziarze" polują także na drogach kilkupasmowych. W przypadku Warszawy kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność na następujących ulicach:
- ul. Żwirki i Wigury,
- ul. Górczewskiej,
- ul. Grójeckiej,
- rondzie Radosława,
- rondzie Reagana.