Wypadek w Mikołowie. 23-latka gwałtownie wjechała w przystanek autobusowy. Wracała z nocnej zmiany. "Mogło dojść do zasłabnięcia"
MIKOŁÓW. 23-letnia kobieta, wracająca w sobotę rano z pracy po nocnej zmianie wjechała w przystanek autobusowy w centrum miasta. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale zdarzenie wyglądało bardzo groźnie.
Źródło zdjęć: © Policja
Anna Gumułka
Dramatyczny wypadek na Śląsku. 23-latka z impetem wjechała w przystanek autobusowy
Do zdarzenia doszło w sobotę 12 lipca nad ranem. Jak poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie młodsza aspirant Izabela Kempka, badanie na miejscu zdarzenia wykazało, że kobieta była trzeźwa.
- Wstępne ustalenia wskazują, że mogło dojść do zasłabnięcia za kierownicą. Kobieta trafiła do szpitala na badania - powiedziała młodsza aspirant Izabela Kempka.
Samochód i wiata przystanku zostały zniszczone, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu.
Policja apeluje o zachowanie ostrożności na drogach — dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych, siadanie za kierownicę będąc wypoczętym i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.