Zaatakował przypadkowego mężczyznę. Grozi mu do 20 lat więzienia
Pod koniec kwietnia br. w jednym ze sklepów na Pradze-Północ doszło do bulwersującego zdarzenia. 45-letni mężczyzna, który wraz żoną robił zakupy, został zaatakowany przez innego kupującego i z poważnymi obrażeniami twarzy trafił do szpitala. We wtorek wywiadowcy zatrzymali 30-latka. Podejrzanemu grozi kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.
Zaatakowany mężczyzna karetką został przewieziony do szpitala. Zeznania w tej sprawie złożyła jego żona. Wyjaśniła, że mąż został niespodziewanie zaatakowany w sklepie przez innego klienta. Napastnik uciekł. Na miejscu interweniowali policjanci i zespół medyczny. Ratownicy zdecydowali o przewiezieniu poszkodowanego do szpitala.
Czynności w tej sprawie wykonywali policjanci z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Kryminalni z zespołu zwalczającego przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu pracowali przede wszystkim nad ustaleniem i zatrzymaniem sprawcy tego pobicia, bazując na przekazanych im przez świadków informacjach i wykonując własne operacyjne ustalenia. Te działania pozwoliły im wytypować do tego zdarzenia 30-letniego mieszkańca Pragi Północ. Mężczyzna był w przeszłości wielokrotnie notowany za różne przestępstwa, był też poszukiwany.
Informacje o nim kryminalni przekazali policjantom pionu prewencji pełniącym służbę w terenie. Ta międzywydziałowa współpraca zakończyła się sukcesem. Wywiadowcy, przy wsparciu kryminalnych, we wtorek zatrzymali 30-latka w rejonie jego miejsca zamieszkania. Jego przesłuchanie odbyło się w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 45-latka. Podejrzanemu grozi kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo i aresztował 30-latka na trzy miesiące.
