Zachodniopomorskie: Pijany 38-latek poprosił kolegę, by odebrał motorower. Razem zostali zatrzymani przez policję
Miał prawie promil i jechał motorowerem, więc wezwał znajomego, żeby przejął pojazd. Nie spodziewał się, że jego "ratunek" od lat figuruje jako poszukiwany. Takim finałem zakończyła się kontrola drogowa w gminie Barwice — dwaj mężczyźni wpadli, jeden po drugim, w ręce policji.
Jak informuje zachodniopomorska policja, dzielnicowi z Posterunku Policji w Barwicach, pełniąc służbę na terenie gminy, zatrzymali do kontroli kierującego motorowerem marki Router. Od 55-letniego mieszkańca gminy Grzmiąca czuć było alkohol — badanie alkomatem wykazało prawie promil w organizmie.
Z uwagi na stan nietrzeźwości pojazd nie mógł zostać przekazany mężczyźnie, więc ten wskazał osobę, która mogłaby go odebrać. Na miejscu zjawił się 38-latek. Wydawał się trzeźwy i wszystko wskazywało na to, że sytuacja zostanie załatwiona bez większych problemów. Do czasu.
Podczas sprawdzenia jego danych w policyjnej bazie wyszło na jaw, że mężczyzna jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Szczecinku od 2017 roku – celem ustalenia miejsca pobytu. Przez 8 lat skutecznie unikał organów ścigania. Aż do teraz.
Obaj mężczyźni poniosą konsekwencje: 38-latek po latach ukrywania się nie uniknie już odpowiedzialności przed wymiarem sprawiedliwości; 55-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
To kolejny przykład na to, że próba „kombinowania” z policją może się skończyć jeszcze większymi kłopotami.