Żagań: Czy lokalny budżet obywatelski ma sens?
Targi ogrodnicze w parku, których pierwsza edycja odbyła się na przełomie maja i czerwca 2025, wstawione do budżetu obywatelskiego również na 2026 roku, zdobyły zaledwie 124 głosy i z takim poparciem mieszkańców Żagania będą realizowane. - To fajna impreza, która może wpisać się na trwałe do kalendarza miejskich wydarzeń, ale z jakiego powodu mają być realizowane z budżetu obywatelskiego? - pyta retorycznie burmistrz. - 124 głosy to naprawdę niewiele. Zainteresowanie mieszkańców było minimalne.
Nie wiadomo, czy projekt zostanie zrealizowany
Najdroższy projekt, tężni solankowej za 300 tys. zł dostał zaledwie 327 głosów i na razie nie wiadomo, czy w ogóle będzie realizowany, ponieważ wcześniej, przed rozstrzygnięciem budżetu, miasto postawiło przenośną tężnię w parku, która całkowicie zaspokaja potrzeby. - Myślimy o budowie jeszcze dwóch tężni przy dwóch szkołach, ale już w innej technologii - stwierdza burmistrz Sławomir Kowal. - One również nie muszą być z budżetu obywatelskiego.
Katarzyna Zillmann o pocałunku z Janją Lesar: "My tutaj PERFORMUJEMY". Co na to jej ukochana?
Minimalna ilość głosów
Strefy relaksu zdobyły zaledwie 149 głosów, zaś festiwal sztuki ulicznej tylko 112 głosów. Pozostałe projekty, które nie zostały zakwalifikowane, zebrały od 39 do 97 głosów.
- Warto się zastanowić, czy budżet obywatelski jest potrzebny, skoro mieszkańcy nie wykazują nim zainteresowania - dodaje burmistrz. - Warto przypomnieć, że w zeszłej kadencji był już pomysł na tężnię, ale nie został zakwalifikowany do budżetu obywatelskiego.