Zakopane: Opłata miejscowa, kontrowersje i jasna opinia eksperta
Sporna uchwała i "bat z 2013 roku"
Profesor Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego przypomniał, że uchwała z 2015 roku, która regulowała pobór opłaty, została unieważniona przez Naczelny Sąd Administracyjny.
- Skoro uchwały z 2015 roku nie ma, to nie ma jej w całości. Ta z października 2013 roku istnieje i stanowi podstawę ustalania opłaty miejscowej. Ani RIO, ani wojewoda nie stwierdzili w tej uchwale uchybień - tłumaczył.
Przywołał też anegdotę, która miała wyjaśnić sposób działania przegranej rozprawy.
- Był dziedzic, który grając w karty przegrał najpierw konie, a później bryczkę. Odbierając przegraną dziedzic krzyknął, żeby bat zostawić, bo bata nie przegrał. Tym batem jest uchwała z 2013 roku, której nie przegraliśmy i która pozostaje w obrocie prawnym.
Kłopot z inkasentami
Radny Zbigniew Szczerba zwracał uwagę na praktyczny problem: lista inkasentów, czyli osób uprawnionych do pobierania opłaty wymieniona w uchwale od dawna jest nieaktualna.
- Kto teraz może pobierać opłatę miejscową? Tej listy nie możemy zaktualizować bez nowej uchwały - pytał radny.
Profesor odpowiadał jasno: dopóki uchwała obowiązuje, korzysta z domniemania zgodności z prawem.
- Burmistrz nie może powiedzieć, że z ostrożności jej nie będzie wykonywał, bo naraża się wówczas na zarzut niedopełnienia obowiązków - podkreślił prof. Płażek.
Nierówne traktowanie gmin
Problemem pozostaje również kwestia stref czystości powietrza, które warunkują możliwość poboru opłaty.
- Turysta nie oddycha uśrednioną strefą, a konkretnym miejscem. Te przepisy są krzywdzące, bo jedne gminy mogą pobierać opłatę, a inne, które są w identycznej sytuacji, już nie. To narusza konstytucyjną zasadę równości - ocenił prof. Płażek.
"Obowiązek wobec miasta i turystów"
Radni byli podzieleni, ale przewodniczący Grzegorz Jóźkiewicz przypomniał jednoznaczne stanowisko Regionalnej Izby Obrachunkowej.
- Miasto ma obowiązek pobierać opłatę miejscową. Te pieniądze idą na bieżące remonty dróg, oświetlenie i infrastrukturę, z której korzystają także goście - wyjaśniał przewodniczący Jóźkiewicz.
Wiceprzewodniczący Marek Donatowicz dodał: - Burmistrz nie realizując uchwały łamie prawo.
Dyskusja trwa, ale wątpliwości mniej
Sesja Rady Miasta pokazała, że emocji wokół opłaty miejscowej wciąż nie brakuje. Jednak po opinii profesora i RIO wydaje się, że kluczowe pytanie znalazło odpowiedź: Zakopane nie tylko może, ale wręcz powinno pobierać opłatę, która jest realnym wsparciem budżetu miasta.