Zakopane: Regina Tokarz ponownie dyrektorem szpitala
Zgodnie z przepisami, po zakończeniu kadencji konieczne było ogłoszenie konkursu na stanowisko dyrektora szpitala w Zakopanem.
- Kontrakty menedżerskie rządzą się takimi prawami, że musi być ogłoszony konkurs. Musieliśmy to zrobić. To taka sytuacja, że wypełniamy formalności. Gdyby nie przepisy, to przedłużylibyśmy ten kontrakt - tłumaczy starosta tatrzański Andrzej Skupień podkreślając zadowolenie z pracy obecnej dyrektor.
Do konkursu zgłosiło się sześć osób, z czego dwie nie spełniły wymogów formalnych. - Cztery osoby zostały dopuszczone do drugiej części i prezentowały się przed komisją, co trwało niemal cały dzień - opisuje proces wyboru nowego dyrektora starosta.
Ostatecznie komisja ponownie wybrała Reginę Tokarz, która kieruje szpitalem od 2003 roku. Jak przypomina Skupień, objęła funkcję w niezwykle trudnym momencie i na prośbę samorządowców.
- Została dyrektorem na naszą prośbę, kiedy szpital był w wielkim kryzysie. Pracownicy nie otrzymywali wtedy wynagrodzeń. Zobowiązania były takie, że gazownia groziła odcięciem dopływu gazu. Musieliśmy zostawić działkę, żeby spłacić zobowiązania - wspomina trudne czasy szpitala starosta Skupień.
Od tamtego czasu sytuacja placówki zmieniła się diametralnie.
- Budżet szpitala kiedyś wynosił 20 milionów złotych. Dzisiaj jest większy od budżetu powiatu i wynosi 143 miliony. Ten rozwój szpitala widać i zmiany są znaczące - podkreśla starosta.
Jak zaznacza, obecne problemy zakopiańskiego szpitala nie wynikają z organizacji czy zarządzania, ale z trudności systemowych. - Ciężko jest pozyskać kadrę medyczną. Dobrze, że przy takich błędach systemowych i braku woli politycznej naprawy, mamy szpital w dobrej kondycji, który świadczy coraz więcej usług - mówi Andrzej Skupień.
Regina Tokarz pozostaje więc na stanowisku, a jej ponowny wybór oznacza kontynuację rozpoczętych wcześniej działań.