Zakopane: Zbiórka z sercem i tradycją. Górale kwestują

Na zakopiańskich cmentarzach - "nowym" przy ul. Nowotarskiej i Starym Cmentarzu na Pęksowym Brzyzku - rozbrzmiewały dźwięki zbyrcoków, śmiech i rozmowy. Górale, ratownicy TOPR, harcerze i mieszkańcy ruszyli z kwestą, by zebrać środki na odnowienie starych nagrobków. W tym roku akcja po raz kolejny pokazała, że w Zakopanem pamięć i wspólnota idą w parze.
1 listopada w ZakopanemKwesta na zakopiańskich cmentarzach.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Marcin Szkodzinski
Marcin Szkodzinski
  • 1 listopada w Zakopanem
  • 1 listopada w Zakopanem
  • 1 listopada w Zakopanem
  • 1 listopada w Zakopanem
[1/4] Kwesta na zakopiańskich cmentarzach. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Marcin Szkodzinski

Tradycja, która łączy

Pierwszy listopadowy dzień w Zakopanem ma niepowtarzalny charakter. Mieszkańcy, ubrani w odświętne stroje, spotkali się przy mogiłach zasłużonych i zapomnianych, by wspólnie kwestować na rzecz zachowania dziedzictwa regionu.

Padło pytanie o sprzedaż działki pod CPK. "Jak z aferą wizową"

Na obu zakopiańskich cmentarzach można było spotkać znane lokalne postacie - ratowników TOPR, przewodników tatrzańskich, członków Związku Podhalan, a także przedstawicieli Tatrzańskiego Parku Narodowego, Muzeum Tatrzańskiego i samorządowców. Każdy z nich potrząsał skarbonką z uśmiechem, zachęcając przechodniów do datków.

Wartę przy grobach Twórców Polskiego Harcerstwa oraz Poległych Legionistów pełnili druhny i druhowie. Inni harcerze prowadzili sprzedaż zniczy. Ich obecność dodawała wydarzeniu symbolicznego wymiaru - młodzież czuwała przy tych, którzy tworzyli historię.

Kwestowanie z uśmiechem i wspomnieniem

Jak podkreśla Agata Nowakowska-Wolak, prezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Zakopanem, ta akcja od dawna ma wyjątkowy, rodzinny charakter:

- Bardzo chętnie wszyscy wrzucają pieniądze. Ta akcja jest już bardzo znana i to nie tylko u nas. U nas ma jednak wyjątkowy, przyjazny charakter. Spotykamy się tu z mieszkańcami, rozmawiamy, powspominamy, pośmiejemy się. To nie wygląda poważnie i żałobnie, ale radośnie. Mówimy, że to dzień Wszystkich Świętych, a oni balują teraz w niebie.

Jak dodaje prezeska, chętnych do kwestowania nie brakuje - wielu zgłasza się z wyprzedzeniem, prosząc o wpisanie na listę na tę samą godzinę, co rok wcześniej.

Wspólna sprawa ponad podziałami

W ostatnich latach do akcji dołączyli m.in. ratownicy TOPR, przewodnicy tatrzańscy, kolejni członkowie Związku Podhalan i Sokolni, którzy swoim strojem galowym dodali wydarzeniu uroczystości.

- To takie poruszenie ponad podziałami - mówi Nowakowska-Wolak. - Wspierają nas też samorządowcy, przedstawiciele instytucji kultury i lokalni przedsiębiorcy. To ludzie dobrej woli, którzy wiedzą, że razem możemy więcej.

Tłumy na cmentarzach i zamknięta ulica

Na cmentarzach oraz drogach dojściowych do nekropolii pojawiły się tłumy. Każdy chce odwiedzić groby swoich bliskich. We wszystkich tych miejscach porządku pilnują funkcjonariusze Policji i straży gminnych oraz miejskich.

Fragment ulicy Nowotarskiej między Sienkiewicza a rondem Solidarności został zamknięty dla ruchu, by zapewnić bezpieczeństwo spacerującym tłumom. Policja i Straż Miejska czuwały nad porządkiem.

Efekty i plany na przyszłość

Zeszłoroczna kwesta przyniosła ponad 30 tysięcy złotych - kwotę, która co roku rośnie o przynajmniej tysiąc złotych.

Dzięki zebranym środkom udało się odnowić tylko w tym roku 76 nagrobków, oraz przeprowadzić konserwację grobu Juliusza Zborowskiego i rekonstrukcję nagrobka Mieczysława Szoslanda, pierwszego dyrektora Technikum Hotelarskiego.

W przyszłym roku celem zbiórki ma być renowacja Mauzoleum Jana Kasprowicza, w związku ze zbliżającą się setną rocznicą śmierci poety.

- Jeśli wystarczy środków, będziemy dalej ratować zaniedbane i bezimienne groby - zapowiada prezeska Towarzystwa.

Pamięć, która łączy pokolenia

Na zakopiańskich cmentarzach tego dnia nie brakowało zadumy, ale też ciepła, rozmów i spotkań. Kwestowanie stało się nie tylko formą troski o zabytki, ale także świętem wspólnoty - ludzi, których łączy przywiązanie do miejsca, tradycji i pamięci.

Wybrane dla Ciebie
Lubienia: Nielegalny transport ziemniaków zatrzymany. Szokujące braki w dokumentacji
Lubienia: Nielegalny transport ziemniaków zatrzymany. Szokujące braki w dokumentacji
Katarzynka 2025. Parada tramwajów przejedzie przez Poznań. Sprawdź, co i kiedy wydarzy się w mieście
Katarzynka 2025. Parada tramwajów przejedzie przez Poznań. Sprawdź, co i kiedy wydarzy się w mieście
Wyłączenie schronów spod prawa zamówień publicznych przyspieszy wydawanie pieniędzy. Mówi o tym wiceszef MSWiA
Wyłączenie schronów spod prawa zamówień publicznych przyspieszy wydawanie pieniędzy. Mówi o tym wiceszef MSWiA
Te ustawienia w telefonie rozładowują baterię. Wyłącz je, aby wydłużyć czas pracy smartfonu
Te ustawienia w telefonie rozładowują baterię. Wyłącz je, aby wydłużyć czas pracy smartfonu
Firmy kuszą dużą grupę Polaków. Państwo już dofinansowuje im pensje
Firmy kuszą dużą grupę Polaków. Państwo już dofinansowuje im pensje
Wyższe opłaty to za mało - miała być ustawa ws. najmu krótkoterminowego. Samorząd i Unia Europejska czekają, a rząd zwleka
Wyższe opłaty to za mało - miała być ustawa ws. najmu krótkoterminowego. Samorząd i Unia Europejska czekają, a rząd zwleka
Koszalin: Jak wypada w rządowym projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku?
Koszalin: Jak wypada w rządowym projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku?
Lublin: Drogowcy weszli na ul. Glinianą. Zmiany dla kierowców
Lublin: Drogowcy weszli na ul. Glinianą. Zmiany dla kierowców
Bydgoszcz: Śmiertelny wypadek na Grunwaldzkiej. Z taką prędkością jechał kierowca porsche
Bydgoszcz: Śmiertelny wypadek na Grunwaldzkiej. Z taką prędkością jechał kierowca porsche
Toruń: Wielka kontrola drzew. Kasztanowce i dąb pod lupą ekspertów
Toruń: Wielka kontrola drzew. Kasztanowce i dąb pod lupą ekspertów
Gorzów Wlkp.: Nowy program. Pieniądze na remont mieszkania, które sam wybierzesz
Gorzów Wlkp.: Nowy program. Pieniądze na remont mieszkania, które sam wybierzesz
Technologie, automaty i roboty. A rolnik i tak musi wstać o 5 rano
Technologie, automaty i roboty. A rolnik i tak musi wstać o 5 rano