Zalew Maczuły: Za nami widowiskowe żniwa, które przyciągnęły tłumy
Powrót do korzeni: widowisko pełne tradycji
Żniwa nad zalewem Maczuły były czymś więcej niż tylko pokazem rolniczych umiejętności. Widowisko, które przygotowało Koło Gospodyń Wiejskich z Horodyska, przy wsparciu Ochotniczej Straży Pożarnej, przeniosło uczestników w dawne lata, kiedy to praca na polu była codziennością. Przy dźwiękach ludowych zespołów jak „Rakołupianki” i „Kumowianki”, oraz występach solistów takich jak Emilia Gryniuk i Karol Szornal, wielobarwność tradycji ukazała się wszystkim obecnym.
Oryginalne kostiumy i autentyczność obrzędów podkreślały wyjątkowość tego dnia. Lokalna społeczność po raz kolejny pokazała, jak siła współpracy potrafi stworzyć niezapomniane wydarzenie, które nie tylko bawi, ale i uczy młodsze pokolenia o ich dziedzictwie.
Zacni goście podziwiają tradycje
Podczas wydarzenia w Maczułach spotkać można było nie tylko mieszkańców, ale i liczne osobistości. Wśród nich byli m.in. poseł na Sejm RP Krzysztof Grabczuk, senator RP Józef Zając oraz dyrektor LUW w Chełmie, Maciej Baranowski. Nie zabrakło także wicestarosty Chełmskiego Jerzego Kwiatkowskiego i innych lokalnych liderów, takich jak Piotr Szymczuk, przewodniczący Rady Powiatu Chełmskiego.
Niektórzy z nich wzięli udział w pokazowym koszeniu zboża kosą, które okazało się być zaskakująco wymagającym zadaniem, zwracając uwagę na dawną trudność prac polowych.
Konkursy i smakołyki kulinarne
Integralną częścią żniwowania były liczne konkursy, w tym te kulinarne, na najlepsze tradycyjne dania, które zwieńczono przyznaniem tytułu „Najsmaczniejszej Potrawy Żniwiarza”. Rywalizacja o „Najpiękniejszy Snopek” również przyciągnęła uwagę.
Uczestnicy mogli delektować się specjałami oferowanymi przez lokalne stoiska. KGW Kresowianki, KGW Leśniczanki i Związek Emerytów i Rencistów z Leśniowic serwowali regionalne przysmaki. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się tradycyjne lubelskie cebularze przygotowane przez KGW Majdan Leśniowski oraz gulasz z dziczyzny, który dodał aromatu całemu wydarzeniu.
Muzyczne zakończenie dnia
Po widowiskowych pokazach nadszedł czas na muzykę. Lokalny folklor reprezentowały zespoły „Leśniczanki” i „Na Dolince”, które swoją muzyką wprowadziły gości w radosny nastrój. Wieczorem główną atrakcją stała się Kapela Cyja z repertuarem muzyki ludowej, która porwała tłumy do tańca.
Na zakończenie pojawił się zespół Tango Zamość, zapraszając do wspólnego śpiewania przy wszechobecnych włoskich przebojach. Impreza zakończyła się przy rytmach disco zespołu „Stojan”. Niestety organizacyjne szyki popsuł padający wieczorem deszcz i dyskoteka z Dj W-You została odwołana.
Żniwowanie nad zalewem Maczuły znów pokazało, jak ważne jest pielęgnowanie lokalnych tradycji i jak dużo radości może przynieść wspólne ich celebrowanie. To wydarzenie z pewnością na długo zostanie w pamięci uczestników jako jedno z najważniejszych w letnim kalendarzu gminy Leśniowice.