Zamierza jechać rowerem do końca swojego życia. Poznajcie historię Pana Roberta
Pochodzący z Żywca (woj. śląskie) 56-letni Robert Łyczak od sześciu lat przemierza Polskę rowerem. W swojej "Podróży na koniec życia" dotarł dziś do Łęczycy i okolicznych miejscowości.
Niezwykły rowerzysta przemierza Polskę
Pana Roberta spotkaliśmy przypadkiem. Zwrócił naszą uwagę, gdyż jechał charakterystycznym trzykołowym pojazdem z tabliczką: Na YouTube "WYPRAWA NA KONIEC ŻYCIA".
Jak wspomina, w podróż wyruszył w kwietniu 2019 roku, kiedy zdiagnozowano u niego nowotwór. Od tego momentu jeździ po całej Polsce, fotografuje, filmuje i opowiada o swoim życiu i przygodach na Facebooku i YouTubie. Niestety, trzy lata temu (2022 r.) w wyniku postępującej choroby konieczna była amputacja jednej nogi. Mężczyzna nie poddał się i postanowił, że dalej będzie jeździł na rowerze. Sam skonstruował nietuzinkowy pojazd - handbike’a, który umożliwia mu jazdę z użyciem rąk.
- Pochodzę z Żywca. Chociaż mieszkałem w wielu miejscach w tym kraju. Nie mam zielonego pojęcia, ile przejechałem już kilometrów. Nie robię rekordów. Strzelam, że robię już drugie okrążenie równika. W Polsce jest prawie tysiąc miast. Chciałbym je wszystkie odwiedzić, chociaż to nie jest mój cel. Zamierzam jeździć do końca swojego życia. Nie wybieram trasy. Po prostu jadę przed siebie. Zdarza mi się jeździć do przyjaciół oraz ludzi, których poznaję w sieci. Nie uciekam. Teraz to ja gonię życie i stracony czas. Chyba pierwszy raz jestem w Łęczycy, kiedyś byłem w pobliskim Piątku - powiedział nam pan Robert Łyczak.
Pierwszą jego wyprawą była droga wzdłuż rzeki Wisły. Tak dojechał do Puław, skąd ruszył na wschód, a następnie nad Bałtyk, gdzie w przyczepie campingowej swoich przyjaciół spędził zimę.
Mężczyzna nie ma domu. Praktycznie wszystko co ma wozi w doczepionej do handbike'a przyczepce. Ma tam m.in. ubrania, śpiwory, kule ortopedyczne czy jedzenie. Najczęściej śpi w namiocie. Zdarza mu się korzystać z gościnności ludzi.
56-latek na swoim kanale na YouTubie ma ponad 3,4 tys. subskrybentów, natomiast na Facebooku obserwuje go ponad 1,7 tys. osób. Liczba ta ciągle rośnie. Na stronie Pomagam.pl trwa zbiórka dla Pana Roberta oraz jego inicjatyw.
Robert Łyczak opowiedział o sobie na kanale na YouTubie. Jak twierdzi, zrobił w życiu wiele złych rzeczy. Dziś wie, że wszystko to było po to, aby znalazł się w tym miejscu.