Zaplanowano to 4 lata temu i nic. PGG ot tak przesuwa łączenie kopalń
W tym artykule:
Kluczowe opóźnienie w restrukturyzacji
Zgodnie z harmonogramem przedstawionym jesienią ubiegłego roku, 1 lipca 2025 r. miało nastąpić wydzielenie pierwszej „oznaczonej części zakładu górniczego” z ruchu Bielszowice i formalne przekazanie jej do likwidacji. Dotyczyć to miało dwóch peryferyjnych szybów w rejonie Pawłów Górny. W lipcu 2026 r. planowano wydzielić i przekazać do likwidacji partię Centralną ruchu Bielszowice.
Takie wydzielenia i przekazania do likwidacji są kluczowe, ponieważ umożliwiają uruchomienie pakietu osłon socjalnych przewidzianego w projekcie nowelizacji ustawy. Mowa tu o jednorazowych odprawach pieniężnych, urlopach górniczych oraz urlopach dla pracowników zakładów przeróbczych. PGG konsekwentnie podkreśla, że nikt w związku z restrukturyzacją nie straci pracy – każda osoba chętna do dalszego zatrudnienia w spółce ma mieć taką możliwość.
Zmiany w zatrudnieniu i nowa wizja ustawy górniczej
Początkowe plany PGG zakładały, że w pierwszym etapie zmian (do końca 2025 r.) zatrudnienie w kopalni Ruda zmniejszy się z ponad 5 tys. do około 4,4 tys. osób. Po wejściu w życie nowelizacji ustawy, spółka ma zweryfikować te założenia, a o szczegółach będą na bieżąco informowani pracownicy kopalni i strona społeczna.
Pierwotnie, zgodnie z zapisami umowy społecznej, PGG zamierzała połączyć ruchy Halemba i Bielszowice już z początkiem 2023 roku Ich odrębne funkcjonowanie przedłużono jednak do końca 2025 roku ze względu na wzrost popytu na węgiel po eskalacji wojny w Ukrainie. Zgodnie z umową społeczną, kopalnia Ruda, funkcjonując już jako jeden zakład, ma zostać wygaszona w 2034 r.
PGG dotychczas zastrzegała, że brak nowelizacji ustawy uniemożliwiał szczegółowe informowanie o instrumentach osłonowych dla górników chcących odejść z pracy. Obecne przepisy stanowią, że operatorem likwidacji zakładu górniczego jest wyłącznie Spółka Restrukturyzacji Kopalń, co blokuje możliwość działań przez PGG.
Korzystne zmiany w przepisach i plany na przyszłość
Główne założenia projektu nowelizacji ustawy to umożliwienie finansowania świadczeń dla pracowników likwidowanych zakładów górniczych bezpośrednio z dotacji budżetowych. Co istotne, likwidacja kopalń będzie mogła być prowadzona przez samych przedsiębiorców górniczych (którzy również otrzymają na ten cel państwowe dotacje), a nie wyłącznie przez SRK.
W toku konsultacji projektu wpłynęły liczne uwagi, m.in. dotyczące rozszerzenia narzędzia urlopów górniczych, zwiększenia wartości jednorazowych odpraw przy zachowaniu ich nieopodatkowania, czy rozszerzenia katalogu dotacji na likwidację kopalń o oznaczone części zakładów i zbędny majątek.
W odpowiedzi na te uwagi, w opublikowanej pod koniec kwietnia wersji projektu, zwiększono wartość jednorazowych odpraw ze 120 tys. zł do 170 tys. zł, a w toku ostatnich uzgodnień zaproponowano ich zwolnienie od podatku dochodowego. Rozszerzono również możliwość stosowania urlopów górniczych na wszystkie zakłady spółek objętych Nowym Systemem Wsparcia (PGG, Południowy Koncern Węglowy, Węglokoks Kraj), a nie tylko na te likwidowane. Długość urlopów pozostała niezmieniona: do czterech lat dla pracowników dołowych i do trzech lat dla pracowników przeróbki.
Projekt przewiduje także umożliwienie przekazywania (jako darowizny) zbędnych nieruchomości i ruchomości przedsiębiorcom górniczym na cele publiczne lub na budowę i utrzymywanie systemów odwadniania zlikwidowanych zakładów, na rzecz szerokiego katalogu podmiotów publicznych. Co więcej, nowelizacja zakłada możliwość wydobywania metanu z pokładów węgla kamiennego przez wszystkie przedsiębiorstwa górnicze bez konieczności uzyskania koncesji.
Resort przemysłu zakłada, że nowelizacja ustawy wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2026 r. Badanie przeprowadzone w grudniu 2024 r. wśród pracowników PGG wykazało, że 13 tys. z około 36 tys. zatrudnionych jest gotowych odejść z pracy pod warunkiem uzyskania atrakcyjnych odpraw lub urlopów górniczych i przeróbkarskich, co pokazuje znaczenie nowych przepisów dla przyszłości górnictwa.