Zegrze: 28 tys. litrów krwi od Terytorialsów. Na pierwszej Gali Honorowego Krwiodawstwa WOT podsumowano 8 lat działań
Pierwsza - jak podkreślił ze sceny gen. dyw. dr Krzysztof Stańczyk - Gala Honorowego Krwiodawstwa Wojsk Obrony Terytorialnej była okazją do przypomnienia osiągnięć w dziedzinie honorowego krwiodawstwa od początku istnienia tego rodzaju wojsk.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
- To jest de facto podsumowanie działalności WOT, jeżeli chodzi o krwiodawstwo przez 8 lat - mówił dowódca WOT, dziękując żołnierzom i pracownikom "za krew, którą oddajecie, aby inni mogli żyć".
Wśród gości znaleźli się przedstawiciele instytucji ratunkowych i systemu krwiodawstwa: Narodowego Centrum Krwi, Wojskowego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz Polskiego Czerwonego Krzyża. Wspólny przekaz był jasny: oddawanie krwi nie jest jednorazowym gestem, lecz regularną służbą - i to taką, która w kryzysie przekłada się na ratowanie życia.
Główny koordynator ds. honorowego dawstwa krwi w WOT chor. Robert Kowalewski przypomniał, że program ruszył w kwietniu 2018 r. wraz z projektem "Krwiobieg Terytorialsa". Założenia wyznaczały kierunek na lata: "zwiększenie liczby aktywnych dawców o 2000 do 2023 roku", "zwiększenie ilości krwi dostępnej w systemie o 1000 litrów rocznie" oraz utrzymanie zdolności do kryzysowego oddania krwi przez 500 żołnierzy. Pandemia COVID-19 była testem tych mechanizmów - w działaniach "Odporna Wiosna" i "Trwała Odporność" Terytorialsi organizowali zbiórki w reżimie sanitarnym i odpowiadali na apele regionalnych centrów krwiodawstwa.
Wystąpienie gen. bryg. Mariusza Chmielewskiego (zastępcy dowódcy Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni) miało osobisty ton: "mam na imię Mariusz, jestem krwiodawcą również". Przypomniał też skalę działań w 2020 r.: "Ponad 2800 donacji" zebranych w Wojskowej Akademii Technicznej w trakcie COVID-u. Padł również apel, by oddawać krew w mundurze - jako czytelny sygnał odpowiedzialności i przewodzenia przykładem.
Podczas gali pokazano liczby, które najlepiej opisują wysiłek lat 2018-2025. Łączna ilość oddanej krwi przez WOT to 28 253 litry. Najwięcej zebrała 2. Lubelska Brygada OT - 3719 litrów - jej przedstawiciele odebrali statuetkę - nagrodę za pierwsze miejsce. Wspominano też kampanię For Heroes 2023: blisko 2 tys. uczestników i ponad 800 litrów krwi. Wyróżniono także koordynatorów z brygad WOT w całym kraju, podkreślając, że to "nieetatowa funkcja" wymagająca determinacji i pracy obok codziennych zadań.
Nie zabrakło trafnych podsumowań. Gen. Stańczyk zauważył, że sztuczna inteligencja wymyśliła już prawdopodobnie wszystko, ale jeszcze krwi nie wymyśliła (choć gen. Chmielewski zauważył, że są już leki wymyślne przez AI), a płk Tomasz Stefański, dyrektor WCKiK, nazwał krew bardzo strategicznym zasobem bezpieczeństwa państwa i "mostem między nadzieją a przetrwaniem". Dyrektor NCK dr Sebastian Twaróg dziękował terytorialsom: "Jesteście filarem systemu krwiodawstwa i krwiolecznictwa w Polsce. Jesteście również inspiracją".
Uhonorowano krwiodawców odznakami "Zasłużony Honorowy Dawca Krwi" - przypominając, że I stopień przysługuje po oddaniu 18 litrów (mężczyźni) lub 15 litrów (kobiety), a II stopień po 12 lub 10 litrach. Szczególne podziękowania odebrała Danuta Mierzejewska, dotychczasowa koordynatorka krwiodawstwa w Dowództwie WOT.
Kontekstem uroczystości było 90-lecie krwiodawstwa w Polsce, a ze sceny wybrzmiało proste zdanie, które może być puentą nigdy nie niekończącej się inicjatywy: "krew to jest dar oddany człowiekowi przez człowieka". Gala - pierwsza, ale zapowiadana jako nieostatnia - pokazała, że krwiodawstwo w WOT stało się trwałym elementem żołnierskiego etosu: gotowości do działania nie tylko w wymiarze obronnym, ale też prozdrowotnym i humanitarnym.