Zginęli dzień po dniu. Tajemnica śmierci Medyceuszy

Nagła i niemal równoczesna śmierć wielkiego księcia Toskanii Franciszka Medyceusza i jego żony Bianki Capello w 1587 roku do dziś budzi kontrowersje. Oficjalnie uznawano, że zmarli na malarię, ale liczne fakty i badania wskazują na możliwość otrucia. Jak było naprawdę?

Bianca CapelloBianca Capello
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Początki tragedii

Franciszek I Medyceusz (1541–1587) był wielkim księciem Toskanii, synem księcia Cosima I i Eleonory di Toledo. Po tragicznej śmierci pierwszej żony, Joanny Habsburg (1547–1578), której zgon przypisano upadkowi ze schodów, Franciszek poślubił Biankę Capello, piękną i wpływową Wenecjankę, z którą wcześniej utrzymywał romans. Bianka (1548–1587) była wdową i matką syna Antoniego, którego Franciszek uznał za swojego, nadając mu status następcy tronu po śmierci własnego syna Filipa w 1582 roku.

Małżeństwo nie przyniosło kolejnych potomków, ale wzmocniło pozycję Bianki na dworze. Jednak relacje między Franciszkiem a jego młodszym bratem, kardynałem Ferdynandem, były napięte. Ferdynand nie akceptował Bianki i obawiał się utraty wpływów w Toskanii.

Wieczór, który zmienił wszystko

7 października 1587 roku Franciszek i Bianka zjedli kolację z kardynałem Ferdynandem w willi Medyceuszy w Poggio a Caiano. W menu znalazło się grzybowe ragout, które kardynał odmówił, podczas gdy Franciszek i Bianka spożyli obfite porcje.

Już tej samej nocy Franciszek zaczął odczuwać silne bóle brzucha, wymioty i gorączkę. Początkowo lekarze podejrzewali niestrawność, jednak gdy Bianka zaczęła przejawiać podobne objawy, pojawiły się podejrzenia otrucia.

Mimo opieki medycznej stan pary pogarszał się. Franciszek zmarł po 11 dniach męczarni 19 października, a Bianka dzień później. Kardynał Ferdynand długo bagatelizował powagę sytuacji, co wzbudziło podejrzenia o jego udział w tragedii.

Oficjalne wersje i polityczne konsekwencje

Po śmierci Franciszka i Bianki kardynał Ferdynand przejął władzę w Toskanii, pomijając prawa Antoniego, syna Franciszka i Bianki, którego uznał za nielegalnego potomka. Zlecił autopsję, której wyniki wskazywały na naturalne przyczyny: chorobę wątroby u Franciszka spowodowaną nadmiernym piciem i jedzeniem oraz malarię u Bianki.

Mimo oficjalnych raportów, dwór i opinia publiczna nie wierzyły w naturalność zgonów. Napięcia rodzinne i polityczne, a także fakt, że Ferdynand zyskał władzę, sprawiły, że pojawiły się liczne teorie o zamachu.

Badania z XIX wieku: pierwsze podejrzenia otrucia

W 1857 roku wielki książę Leopold II Habsburg nakazał ekshumację szczątków Medyceuszy. Zwłoki Franciszka były w doskonałym stanie, co wskazywało na obecność arszeniku – substancji znanej z właściwości konserwujących i silnej toksyczności. Arszenik był w tamtych czasach popularną trucizną, bezwonny i bezsmakowy, co czyniło go idealnym narzędziem do skrytobójstwa.

Jednocześnie zauważono objawy paraliżu, które mogły być wynikiem malarii – choroby powszechnej w wilgotnych rejonach Toskanii. Zwłoki Bianki nie udało się odnaleźć, co dodatkowo podsycało spekulacje.

Współczesne badania toksykologiczne i medyczne

W XXI wieku przeprowadzono kolejne, bardziej zaawansowane analizy szczątków. W 2006 roku naukowcy z Uniwersytetu we Florencji opublikowali wyniki badań w "British Medical Journal", które wykazały obecność arszeniku w tkankach Franciszka. Profesor Donatella Lippi podkreśliła, że wysoka zawartość arszeniku musiała pochodzić z celowego podawania trucizny przez kilka dni.

Z kolei w 2010 roku odkryto w szczątkach pasożyty wywołujące malarię, co potwierdziło, że choroba ta również mogła przyczynić się do śmierci pary. Niektórzy eksperci wskazują, że objawy Franciszka i Bianki idealnie pasują do zatrucia tritlenkiem diarsenu – silnym związkiem arsenu, używanym w medycynie, ale też jako trucizna.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Poznań: Wstrzymanie ruchu tramwajowego w rejonie Ronda Starołęka. Uruchomiono autobusy "za tramwaj"
Poznań: Wstrzymanie ruchu tramwajowego w rejonie Ronda Starołęka. Uruchomiono autobusy "za tramwaj"
Toruń: Boże Narodzenie we wrześniu? Można już kupić bombki, lampki i kalendarze adwentowe
Toruń: Boże Narodzenie we wrześniu? Można już kupić bombki, lampki i kalendarze adwentowe
Toruń: Oszukani seniorzy. "Dużo umorzeń z powodu niewykrycia sprawcy"
Toruń: Oszukani seniorzy. "Dużo umorzeń z powodu niewykrycia sprawcy"
Pniewy: Kolejne wsparcie dla jednostek OSP
Pniewy: Kolejne wsparcie dla jednostek OSP
Inowrocław: Masz pomysł na remont? Zgłoś go Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Inowrocław: Masz pomysł na remont? Zgłoś go Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Kampania wrześniowa na terenie powiatu biłgorajskiego. Część I
Kampania wrześniowa na terenie powiatu biłgorajskiego. Część I
Kiedyś tym autem cała rodzina jeździła na wakacje. 50 lat temu w Tychach z linii montażowej zjechał pierwszy fiat 126 p
Kiedyś tym autem cała rodzina jeździła na wakacje. 50 lat temu w Tychach z linii montażowej zjechał pierwszy fiat 126 p
Tarczyn: Pijany Białorusin za kierownicą kilkunastotonowej ciężarówki. Miał blisko 2,5 promila we krwi
Tarczyn: Pijany Białorusin za kierownicą kilkunastotonowej ciężarówki. Miał blisko 2,5 promila we krwi
Poznań: Policja szuka świadka przemocy wobec cudzoziemca. Do zdarzenia doszło na Rondzie Rataje
Poznań: Policja szuka świadka przemocy wobec cudzoziemca. Do zdarzenia doszło na Rondzie Rataje
Pisz: Znęcał się nad swoją partnerką. W domu miał narkotyki
Pisz: Znęcał się nad swoją partnerką. W domu miał narkotyki
Warszawa: Popisy w porsche zakończone w rowie. Kierowca został ukarany
Warszawa: Popisy w porsche zakończone w rowie. Kierowca został ukarany
Nowa wersja PS5 Slim. Kolejny argument za tym, żeby nie kupować konsol bez napędu
Nowa wersja PS5 Slim. Kolejny argument za tym, żeby nie kupować konsol bez napędu