Zielona Góra: Będą ciepłe kaloryfery, czy zimne? W Zielonej Górze ruszył sezon grzewczy z nowymi stawkami opłat
Sezon grzewczy. O ile więcej zielonogórzanie zapłacą za ciepło?
Trzyosobowa rodzina pani Agnieszki z Zielonej Górze miesięcznie za czynsz płaciła 1171,31 złotych. Po podwyżce cen za ogrzewanie, ale też za wodę, kwota wzrosła do 1495,34 zł.
- 324 złote miesięcznie więcej to jest dużo pieniędzy. Życie jest coraz droższe. W sklepach żywność coraz więcej kosztuje. Te 300 złotych robi różnicę - mówi zielonogórzanka.
Pani Milena płaciła zaliczkę za ogrzewanie w wysokości 242,76 zł miesięcznie. Od września - 342,72.
- Sto złotych na miesiąc przy dwóch pracujących osobach, to nie jest aż tak źle - stwierdza, ale dodaje, że trzeba będzie zrezygnować z jakiegoś wypadu na miasto na hamburgera czy pizzę.
Sezon grzewczy ruszył. Kaloryfery się rozgrzewają
W największej w mieście Zielonogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej ogrzewanie było włączane w czwartek i piątek. W budynkach spółdzielni Zacisze i Naftowiec kaloryfery miały zacząć grzać w poniedziałek, 29 września. Ani do ZSM ani do Zacisza nikt w tym roku nie dzwonił z pretensjami, że jest za zimno, a kaloryfery jeszcze nie grzeją. Czy mieszkańcy nie chcieli przyspieszać, żeby szybciej nie płacić więcej? Niekoniecznie. Tomasz Kasprzyszak, wiceprezes ZSM mówi, że zarząd wykazał się intuicją i właściwie dobrał datę rozpoczęcia sezonu, a zielonogórzanie oszczędzają na ogrzewaniu mieszkań od dawna. Używają też mniej ciepłej wody. Czy to oznacza, że jako mieszkańcy jesteśmy bardziej świadomi i dbamy o środowisko?
- Dużo mówi się o ekologii, może to też ma wpływ, ale myślę, że oszczędność pieniędzy to numer jeden - odpowiada wiceprezes i podkreśla, że każdy próbuje oszczędzać, bo ciepło zawsze było drogie. - To największy element czynszowy dla każdego mieszkania - podkreśla.
Domowy budżet. Dane z Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze
W poniedziałek Urząd Statystyczny w Zielonej Górze podał dane na temat budżetów domowych Lubuszan w ubiegłym roku. Po wydatkach na żywność i napoje bezalkoholowe, na które wydajemy ok. 28 procent budżetu, użytkowanie mieszkania i nośnik energii są już na drugim miejscu. Wydajemy na to ok. 21 procent swoich pieniędzy.
Pani Małgorzata mieszka sama. Czynsz wzrósł z 760 zł na 916 zł. To oznacza miesięcznie o 156 zł więcej. Pan Radosław też mieszka sam. Ma nieduży metraż. Czynsz skoczył z 480 do 550 zł. To 70 złotych więcej ze względu na ciepło. - Nasza wspólnota przekazała nam pismo z Elektrociepłowni. Było jasne, dlaczego trzeba płacić więcej - dodaje.
Pan Piotr jeszcze nie zna nowych stawek.
- Płacę wciąż po staremu, bo ostatnie kwity z opłatami chyba w czerwcu, albo w lipcu dostałem. Tam było wszystko tak samo, jak we wcześniejszych płatnościach. Jestem ciekawy, jak to będzie, bo u nas każdy blok ma swoją kotłownię. Mogę sobie włączyć ogrzewanie nawet, jak jest 30 stopni na dworze - wyjaśnia.
- W ubiegłym tygodniu w nocy było 6-7 stopni C, w dzień 14 - 16 stopni. Decydujące są noce. Zdecydowaliśmy, żeby przed weekendem ciepło było do dyspozycji mieszkańców. Czy włączą kaloryfery, czy nie, to już sami zdecydują. Wiadomo, że koszty w budynku ruszają po włączeniu - zaznacza wiceprezes ZSM.
Czy wiesz, o ile więcej zapłacisz za CO? Weź udział w naszej sondzie:
Podwyżka cen za CO. 40 - 50 procent
W ZSM podwyżka ruszyła we wrześniu i wynosi lekko powyżej 50 procent. Podobnie będzie na Zaciszu a członkowie spółdzielni wkrótce poznają nowe stawki. Prezes spółdzielni Zacisze Zbigniew Goździk przyznaje, że mieszkańcy zawsze starają się oszczędzać. Sprzyja temu fakt, że wszystkie bloki są tutaj po termomodernizacji, ale też zimą panują niezbyt niskie temperatury.
- Jednak koszty rosną, więc ludzie liczą się z pieniędzmi. Rozliczenie za ubiegły sezon poszło po myśli mieszkańców. Było dużo zwrotów - mówi prezes.
W blokach Spółdzielni Mieszkaniowej "Kisielin" podwyżka cen za CO wejdzie 1 listopada i wyniesie 40 procent.
Jak sensownie oszczędzać? Kilka dni temu Elektrociepłownia Zielona Góra zapewniła o pełnej gotowości do sezonu i przypomniała, że dogrzewanie mieszkań urządzeniami elektrycznymi jest nie tylko droższe, ale i potencjalnie niebezpieczne.
- Odpowiednie ustawienie temperatury w pomieszczeniach pozwala ograniczyć straty ciepła - obniżenie temperatury o dwa stopnie C to oszczędność około 5% - wylicza EC.