Złodziej alkoholu w Tomaszowie. Rozsmakował się w drogich trunkach kradzionych z marketów

20-latek od połowy kwietnia do końca maja 2025 roku dopuścił się łącznie sześciu kradzieży 10 butelek markowego alkoholu z sieci sklepów na terenie Tomaszowa Mazowieckiego. Nie kradł byle czego. Wartość strat oceniono bowiem na ponad 1.800 złotych, co daje średnią cenę 180 zł za butelkę trunku.

- Pracujący przy sprawie kryminalni, szybko ustalili iż za wszystkimi kradzieżami, których łącznie było sześć, stoi ten sam sprawca. Wytypowali mężczyznę, którego uchwycenie nie było łatwe, bowiem nie posiada on stałego miejsca zamieszkania - informuje asp. szt. Grzegorz Stasiak, oficer prasowy tomaszowskiej policji.

10 czerwca 2025 roku kryminalni namierzyli mężczyznę w rejonie Osiedla Obrońców Tomaszowa z 1939 roku i tam go ujęli. 20-latek już w momencie zatrzymania potwierdził, że stoi za wymienionymi kradzieżami. Usłyszał zarzut, za który grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Teraz o losie amatora mocnych trunków, zadecyduje sąd.