Zmiany w badaniach technicznych i kontroli kierowców. UE chce nowych przepisów

Komisja Europejska planuje modernizację obowiązujących przepisów dotyczących okresowych badań technicznych i kontroli drogowej pojazdów użytkowych. Celem tzw. "roadworthiness package" jest poprawa bezpieczeństwa na drogach, ograniczenie emisji szkodliwych spalin do środowiska oraz cyfryzacja dokumentacji pojazdów. Choć projekt dotyczy szerokiego spektrum środków transportu, to szczególnie istotne zmiany szykują się dla przewoźników drogowych.
KE zamierza zaostrzyć przepisy dotyczące emisji spalin.KE zamierza zaostrzyć przepisy dotyczące emisji spalin.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | GRZEGORZ DEMBINSKI
Mariusz Michalak

Badania techniczne możliwe za granicą

W ramach "roadworthiness package" KE proponuje szereg rozwiązań, mających na celu ułatwienie życia przedsiębiorcom działającym transgranicznie. Jedną z najważniejszych zmian jest obowiązkowe uznawanie badań technicznych pojazdów wykonanych w innym kraju UE. To szczególnie istotna zmiana dla firm realizujących przewozy międzynarodowe, których pojazdy poruszają się po wielu krajach członkowskich.

- Aktualnie badania techniczne pojazdu można wykonać tylko w kraju, gdzie jest zarejestrowany pojazd. Jeśli jednak zmiany zaproponowane przez KE ostatecznie wejdą w życie, to będzie to duże ułatwienie dla firm transportowych, które będą mogły przeprowadzić takie badanie za granicą. Tym bardziej ma to znaczenie dla tych przewoźników, których ciężarówki w większości czasu jeżdżą po międzynarodowych trasach. Biorąc pod uwagę fakt, że został zniesiony obowiązek powrotu pojazdu do kraju raz na 8 tygodni, zmiana ta spowodowałaby, że pojazdy nie musiałyby specjalnie zjeżdżać do Polski tylko po to, by sprawdzić ciężarówkę - komentuje Mateusz Włoch, ekspert. ds. rozwoju i szkoleń, Inelo z Grupy Eurowag.

"To skandal". Nagrała to co działo się przed paczkomatem. Mamy komentarz Inpostu

Cyfryzacja dokumentów

Kolejnym elementem jest pełna cyfryzacja dokumentów rejestracyjnych oraz certyfikatów badań technicznych. Dokumenty te mają być dostępne w formie elektronicznej i przechowywane w połączonych bazach danych dostępnych także dla uprawnionych służb i instytucji w całej Unii. Takie rozwiązanie ma uprościć procesy administracyjne i zwiększyć efektywność kontroli drogowych.

Nowe standardy techniczne

Następna zmiana zaproponowana przez KE dotyczy częstotliwości badań technicznych pojazdów. Zgodnie z propozycją, samochody osobowe i dostawcze, które mają więcej niż 10 lat, będą musiały je przechodzić, co roku. W Polsce to standard, ale przepisy mają być ujednolicone we wszystkich krajach UE.

- Niezawodność pojazdów i bezpieczeństwo ruchu jest jednym z najważniejszych priorytetów Unii, dlatego też istotne jest to, żeby te przepisy weszły jak najszybciej. Trzeba zaznaczyć, że w Polsce przepisy dotyczące wykonywania obowiązkowych przeglądów wyglądają nieco inaczej. W przypadku pojazdów osobowych do 3,5 tony zazwyczaj roczne badania techniczne wykonuje się już wcześniej niż po upływie 10 lat. Pierwsze badanie przeprowadzane jest do 3 lat od daty pierwszej rejestracji, z kolei drugie należy wykonać w ciągu 2 kolejnych lat, czyli do 5 lat od daty rejestracji auta. Na następne należy zgłaszać się już, co roku. Warto dodać, że ciężarówki powyżej 3,5 tony, a także przyczepy i naczepy muszą mieć wykonywane badania okresowe, co roku, a autobusy nawet, co 6 miesięcy. Jeśli przwoźnik zaniedba ten obowiązek i nie dostarczy aktualnych badań w terminie, oznacza, że popełnił NN (najpoważniejsze naruszenie). Na tej podstawie służby kontrolne mogą rozpocząć postępowanie w sprawie oceny dobrej reputacji - podkreśla Mateusz Włoch.

Dodatkowo wprowadzone zostaną nowe metody testowania dedykowane dla pojazdów elektrycznych, a także dla układów takich, jak układy elektryczne oraz integralność oprogramowania odpowiedzialnego za bezpieczeństwo i emisję spalin. W praktyce oznacza to, że nowoczesne systemy wspomagania kierowcy (ADAS) będę sprawdzane pod kątem poprawności działania.

Nowe testy w zakresie emisji spalin

KE zamierza także zaostrzyć przepisy dotyczące emisji spalin. Zgodnie z nową propozycją, poziom emisji cząstek stałych i tlenków azotu (NOx) będzie podlegał obowiązkowej weryfikacji zarówno w ramach okresowych badań technicznych, jak i w czasie kontroli drogowej. Co ważne, przepis ten obejmie wszystkie rodzaje pojazdów. Zostaną wprowadzone nowe, bardziej zaawansowane metody wykrywania ultradrobnych cząstek i NOx, które pozwolą na precyzyjniejsze identyfikowanie pojazdów o wysokiej emisji.

- Zwiększone wymagania dotyczące emisji zanieczyszczeń mogą oznaczać bardziej restrykcyjne kontrole pod kątem stanu technicznego floty. Nowoczesne metody wykrywania emisji są znacznie skuteczniejsze, co oznacza, że firmy będą musiały jeszcze bardziej pilnować, by pojazdy spełniały normy środowiskowe. To może wiązać się nawet z ryzykiem wyłączenia pojazdu z eksploatacji, a w rezultacie prowadzić do większych kosztów, nieplanowanych przestojów w transporcie czy kar finansowych za przekroczenie obowiązujących norm. Dotyczy to zwłaszcza starszych modeli, które mogą mieć trudność z przejściem takich testów - mówi Kamil Wolański, Kierownik Działu Ekspertów, Inelo z Grupy Eurowag.

ZOBACZ TAKŻE: Ile kosztuje najtańsze, nowe auto elektryczne w Polsce?

Kilometry pod większą kontrolą

Jednocześnie KE planuje wprowadzenie obowiązkowego rejestrowania przebiegu pojazdu w krajowych bazach danych, co ma umożliwić lepszą transgraniczną wymianę informacji i skuteczną walkę z manipulacjami licznikami. To istotne, zwłaszcza w kontekście rynku wtórnego, na którym ukrywanie realnego przebiegu auta nadal stanowi duże wyzwanie.

- Rejestracja przebiegu w bazach danych i łatwy dostęp do tej informacji dla służb kontrolnych z innych krajów UE to istotny krok w kierunku ograniczenia nieprawidłowości związanych z manipulowaniem licznikami, co należy ocenić bardzo pozytywnie. Uczciwość na rynku transportowym zyskuje na znaczeniu, a to z kolei premiuje firmy inwestujące w jakość i odpowiedzialność - zauważa Mateusz Włoch.

Wybrane dla Ciebie
Włocławek: Nocna sprzedaż alkoholu pod oceną mieszkańców. Znamy wyniki konsultacji
Włocławek: Nocna sprzedaż alkoholu pod oceną mieszkańców. Znamy wyniki konsultacji
Dieta bogata w probiotyki. Jakie produkty wprowadzić do jadłospisu?
Dieta bogata w probiotyki. Jakie produkty wprowadzić do jadłospisu?
Bombardowali nieskutecznie bramkę przeciwnika. W końcówce przypieczętowali wynik
Bombardowali nieskutecznie bramkę przeciwnika. W końcówce przypieczętowali wynik
Łódź: 29 listopada dniem otwartym w Muzealnej Zajezdni Brus. Będzie kursował stary tramwaj do Konstantynowa, nie trzeba kasować biletów
Łódź: 29 listopada dniem otwartym w Muzealnej Zajezdni Brus. Będzie kursował stary tramwaj do Konstantynowa, nie trzeba kasować biletów
Tarnobrzeg: Siarkowi górnicy spotkali się na Biesiadzie Piwnej z okazji "Barbórki"
Tarnobrzeg: Siarkowi górnicy spotkali się na Biesiadzie Piwnej z okazji "Barbórki"
Jasło: Sąd skazał lekarza. 32-letnia kobieta zmarła po wypisaniu ze szpitala. Doktor zapowiedział złożenie apelacji od wyroku
Jasło: Sąd skazał lekarza. 32-letnia kobieta zmarła po wypisaniu ze szpitala. Doktor zapowiedział złożenie apelacji od wyroku
Warszawa: Pożar w studiu nagrań na Żoliborzu. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej
Warszawa: Pożar w studiu nagrań na Żoliborzu. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej
Bez fajerwerków w hicie kolejki. Wicemistrzowie Polski z ważnym zwycięstwem
Bez fajerwerków w hicie kolejki. Wicemistrzowie Polski z ważnym zwycięstwem
Gospodarze grali do końca. Mistrz Polski błyskawicznie rozstrzygnął w dogrywce
Gospodarze grali do końca. Mistrz Polski błyskawicznie rozstrzygnął w dogrywce
Lipy: Całe poddasze domu objęte ogniem. W akcji dziesięć zastępów straży pożarnej
Lipy: Całe poddasze domu objęte ogniem. W akcji dziesięć zastępów straży pożarnej
Comarch Cracovia znów przegrała z beniaminkiem Tauron Hokej Ligi
Comarch Cracovia znów przegrała z beniaminkiem Tauron Hokej Ligi
Lubin: Handlarz stracił towar warty 200 tysięcy. Sprzedawał podróbki, ale dla niepoznaki miał też oryginały
Lubin: Handlarz stracił towar warty 200 tysięcy. Sprzedawał podróbki, ale dla niepoznaki miał też oryginały
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀