Zmieniła polską astronomię. Nikt o niej nie pamięta
Gdy jesienią 1945 roku grupa wykształconych ludzi z Wilna dotarła do Torunia, niosąc ze sobą ocalałe z wojny notatki i fragmenty aparatury, mało kto przypuszczał, że w tym średniowiecznym mieście powstanie jeden z najważniejszych ośrodków astronomicznych w Polsce. Wśród tych przesiedleńców znajdowała się kobieta, która w ciągu następnych dekad stanie się pionierką polskiej astrofizyki.
W intelektualnym Wilnie
Wilhelmina Iwanowska przyszła na świat 2 września 1905 roku w Wilnie, które na początku ubiegłego wieku było jednym z najważniejszych centrów intelektualnych w tej części Europy. Młoda kobieta początkowo planowała zostać nauczycielką matematyki, ale los pokierował jej życiem inaczej.
Jako studentka trafiła pod opiekę Władysława Dziewulskiego, uznanego astronoma, który dostrzegł w niej potencjał badaczki. Od 1927 roku Iwanowska pracowała w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Stefana Batorego, gdzie wraz z dwójką kolegów, Jerzym Jacyną i Włodzimierzem Zonnem, dzieliła skromne wynagrodzenie zastępcy asystenta.
Wielka przeprowadzka i narodziny uniwersytetu
Wojna światowa brutalnie przerwała spokojny bieg akademickiego życia. 14 lipca 1945 roku Iwanowska, podobnie jak około dwustu innych pracowników wileńskiego uniwersytetu, musiała opuścić rodzinne miasto i przenieść się do Torunia.
Ten przymusowy exodus okazał się jednak początkiem nowego rozdziału w historii polskiej nauki. Już po sześciu tygodniach od przybycia, 26 sierpnia 1945 roku, podpisano dokumenty powołujące do życia Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Iwanowska aktywnie uczestniczyła w tym procesie, otrzymując nominację na profesora nadzwyczajnego.
Pierwsze wykłady z astrofizyki w Polsce
Jeszcze w październiku 1945 roku rozpoczęła pierwsze w Polsce wykłady z astrofizyki, wprowadzając słuchaczy w tajniki dyscypliny praktycznie nieznanej wcześniej polskim naukowcom. Jej energia i przedsiębiorczość szybko przyniosły konkretne rezultaty.
Już w latach czterdziestych, gdy kraj borykał się z powojennymi trudnościami i międzynarodową izolacją, nawiązała kontakt z Harlowem Shapleyem z Obserwatorium Harvarda. Dzięki tej współpracy do Piwnic pod Toruniem dotarł wyjątkowy 20-centymetrowy teleskop Drapera, który stał się symbolem odrodzenia polskiej astronomii po wojnie.
Wyjazd do Ameryki i przełomowe odkrycia
W 1948 roku Iwanowska wyjechała na kilkumiesięczny staż do Stanów Zjednoczonych, stając się pierwszą Polką, która po zakończeniu działań wojennych odwiedziła amerykańskie obserwatoria.
Choć perspektywy zawodowe za oceanem były o wiele lepsze niż w zniszczonej Polsce, zdecydowała się na powrót. Jak później wspominała, uważała pracę naukową w kraju za znacznie bardziej fascynującą i społecznie istotną.
Głównym obszarem zainteresowań badawczych Iwanowskiej była fotometria fotograficzna oraz analiza ruchu i budowy chemiczno-dynamicznej gwiazd w naszej Galaktyce. Jej największym osiągnięciem stało się ustalenie nowej skali odległości kosmicznych, co miało fundamentalne znaczenie dla rozwoju kosmologii.
Publikacje na temat ewolucji galaktyk weszły na stałe do kanonu światowej literatury astronomicznej i były cytowane przez dziesięciolecia. W latach sześćdziesiątych zainicjowała w Polsce badania radioastronomiczne, doprowadzając do powstania obserwatorium w Piwnicach, które stało się jednym z największych tego typu ośrodków w kraju.
Budowa astronomicznego imperium
Kierowanie obserwatorium przez dwadzieścia cztery lata uczyniło z Iwanowskiej jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej nauki. Pod jej opieką wykształciło się całe pokolenie astronomów, spośród których dziewiętnastu uzyskało stopnie doktorskie, a ośmiu zostało profesorami.
Polską Akademię Nauk wybrała ją najpierw członkiem korespondentem w 1956 roku, a dwadzieścia lat później rzeczywistym. Przez sześć lat pełniła funkcję wiceprezesa Międzynarodowej Unii Astronomicznej, będąc pierwszą kobietą w historii tej organizacji na tak wysokim stanowisku.
Jej dorobek naukowy obejmuje około 150 publikacji, które zyskały międzynarodowe uznanie. Iwanowska łączyła niezwykłą wytrwałość w pracy badawczej z umiejętnością budowania instytucji od podstaw. Gdy obejmowała kierownictwo obserwatorium, jak wspominali współpracownicy, brakowało nawet podstawowych książek i sprzętu. Pomimo tych trudności zdołała stworzyć ośrodek, który zyskał światową renomę.
Toruń uhonorował swoją wybitną mieszkankę obywatelstwem honorowym, podobnie jak kanadyjskie Winnipeg. Otrzymała doktoraty honorowe trzech uniwersytetów oraz najwyższe państwowe odznaczenia.
Zmarła 16 maja 1999 roku w Toruniu, pozostawiając po sobie nie tylko wybitny dorobek naukowy, ale przede wszystkim żywą instytucję i środowisko uczniów, którzy kontynuują jej dzieło.