Żory: Był tak pijany, że padł podczas kradzieży w jednym ze sklepów na Śląsku. Trafił do szpitala, a wkrótce przed sąd
Był tak pijany, że padł podczas kradzieży
Do tej nietypowej sytuacji doszło w sobotę 6 września. Policjanci z Żor zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który kilkakrotnie dopuścił się kradzieży w jednym ze sklepów. Już wczesnym rankiem ukradł butelkę wysokoprocentowego alkoholu. Kilka godzin później ponownie wszedł do sklepu i zabrał piwo, wódkę oraz kawę.
- Z uwagi na silne upojenie alkoholowe mężczyzna nie był w stanie opuścić sklepu - położył się na podłodze przy kasach i nie mógł wstać. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy wezwali pogotowie ratunkowe z uwagi na stan mężczyzny - przekazuje st. asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Żorach.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala. To nie oznacza jednak końca jego kłopotów. Sprawca odpowie przed sądem za popełnione kradzieże.
Co grozi za kradzież sklepową?
Kradzież cudzej rzeczy stanowi przestępstwo zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W dzisiejszych czasach niemal wszystkie sklepy - zarówno małe osiedlowe, jak i duże dyskonty czy perfumerie - są wyposażone w rozbudowany system monitoringu. Dzięki temu, nawet jeśli sprawca nie zostanie ujęty bezpośrednio podczas popełniania przestępstwa, nagrania z kamer mogą posłużyć jako dowód w sądzie i umożliwić policji jego identyfikację oraz zatrzymanie, nawet po kilku dniach. Monitoring pozwala również powiązać podejrzanego z innymi kradzieżami dokonanymi na szkodę różnych sklepów.
- Niektórzy "specjaliści" wyliczają sobie, że jeżeli ukradną towar na kwotę niższą niż 800 zł, to grozi im odpowiedzialność jedynie za wykroczenie. Ale obowiązujące przepisy na podstawie artykułu 12 kodeksu karnego dwa lub więcej czynów - popełnionych w krótkich okresach czasu z góry zaplanowanych uważa się za jeden czyn zabroniony. Wówczas można je sumować i uznać za jedno przestępstwo. Zamiast traktować dwie kradzieże o wartości np. po 400 zł jako osobne wykroczenia, za które grozi kara grzywny do 5000 zł, kwalifikuje się je jako popełnione w warunkach czynu ciągłego przestępstwo kradzieży o wartości łącznej 800 zł zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności - przypomina policja.