Żory: Zbudowano w Rowniu nową drogę. I internet rozgrzał się do czerwoności. Mieszkańcy nie chcą tej drogi...
W tym artykule:
- Miasto: oddana właśnie infrastruktura drogowa zwiększy komfort życia w dzielnicy
- Mieszkańcy: na pewno nie mamy się z czego cieszyć
- Na tych lokalnych drogach swobodnie nie miną się dwa auta
- Ratusz przyznaje, że z nowego rozwiązania skorzystają inwestorzy i przedsiębiorcy
- Po co ta cała narracja?
- Nikt wcześniej nie zgłaszał swoich wątpliwości szefowi rady dzielnicy
Miasto: oddana właśnie infrastruktura drogowa zwiększy komfort życia w dzielnicy
Żorski ratusz "z radością" poinformował, że "zakończyła się budowa długo wyczekiwanej inwestycji drogowej, która znacząco usprawni komunikację w dzielnicy Rowień-Folwarki. Nowo wybudowane odcinki dróg połączyły Rondo Raciborskie z ulicami Rudzką i Reja, tworząc spójną i funkcjonalną sieć połączeń dla większego komfortu podróżowania." I zapewniając większe bezpieczeństwo mieszkańcom Rownia-Folwarek.
Według ratusza, oddana właśnie infrastruktura drogowa zwiększy komfort życia w dzielnicy, bo mieszkańcy do tej pory mieli ograniczone możliwości z płynnym włączaniem się do ruchu na głównych trasach w mieście.
Mieszkańcy pytają, czyj komfort się zwiększy? Bo, na pewno nie ludzi z Rownia-Folwarek (w dzielnicy żyje blisko 3 tysiące osób).
Mieszkańcy: na pewno nie mamy się z czego cieszyć
- Jak można wciskać ludziom ciemnotę, że ta droga rozładuje ruch lokalny i zyskają oni łatwiejszy dojazd do dróg w kierunku Rybnika, Raciborza czy żorskiej obwodnicy - o co nikt z nas nie prosił. Mieszkańcy na pewno nie mają się z czego cieszyć... Strach pomyśleć ile do 2029 roku może powstać inwestycji (w rejonie nowo oddanych dróg - red.) mogących być w interesie rządzących miastem a nie mieszkańców - zaznacza Paweł Duraj.
- Mieszkańcy ulic Mikołaja Reja, Rudzkiej i Wiejskiej już się cieszą i biją brawo inwestycji, która nic nie wnosi poza zwiększonym ruchem na tych ulicach i większym niebezpieczeństwem dla dzieci - dodaje Łukasz Stania.
Agnieszka Czogalik zauważa, że piesi mogą poruszać się bezpiecznie tylko po nowym odcinku drogi. Na ulicy Rudzkiej i Reja tymczasem nie ma żadnej infrastruktury np. chodnika. A przy zwiększonym przez nową inwestycje ruchu na tych drogach będzie jeszcze trudniej bezpiecznie przejść, szczególnie dzieciom do pobliskiej szkoły.
Jak udało nam się dowiedzieć, chodniki powstaną. Trwają wywłaszczenia gruntów pod tę inwestycję. Ludzie są niezadowoleni z tego faktu, bo pieszych będą mieli pod samymi oknami.
Magdalena Gawin ma wrażenie, że włodarze Żor robią mieszkańcom Rownia i Folwarek na złość.
Na tych lokalnych drogach swobodnie nie miną się dwa auta
- Ulica Reja w stronę Folwarek to porażka. Nowa droga, którą z radością otwierają to nieporozumienie, ronda do autostrady i obwodnicy to koszmar dla kierowców i pieszych. Czy ktoś myśli np. o takiej istotnej sprawie, że tu też mieszkają dzieci i muszą jakoś bezpiecznie dostać się do szkoły? Chyba nie... - wskazuje żorzanka.
Szymon Czogalik zaznacza, że miasto nie powinno chwalić się bezpieczeństwem, kiedy nowa inwestycja drogowa łączy obwodnicę z ulicą Reja i Rudzką, na których swobodnie nie mogą minąć się dwa samochody.
Ratusz przyznaje, że z nowego rozwiązania skorzystają inwestorzy i przedsiębiorcy
Prezes stowarzyszenia Równowaga dla Żor Grzegorz Gembalczyk dopytuje, czy ta nowa infrastruktura droga nie została czasem wybudowana z myślą o jakiejś nowej inwestycji mieszkaniowej na działkach gminnych przy skrzyżowaniu tej właśnie nowej drogi z ul. Rudzką? Chodzi naturalnie o deweloperów.
Odpowiedź znajdziemy w samej informacji miasta dotyczącej inwestycji.
Po co ta cała narracja?
- Głównym celem projektu była poprawa dostępności komunikacyjnej terenów mieszkaniowych i inwestycyjnych. [...] Z nowego rozwiązania skorzystają również inwestorzy i przedsiębiorcy - lepsza komunikacja oznacza sprawniejsze dostawy, większy potencjał rozwoju lokalnych firm oraz zwiększoną atrakcyjność terenów pod przyszłe inwestycje - informuje urząd miasta.
Tylko po co jest ta cała narracja, że inwestycja jest w interesie właścicieli posesji przy ulicy Reja, Rudzkiej, a zwłaszcza dzieciaków, które chodzą do pobliskiej podstawówki? Miasto Żory znane jest z uzbrajania coraz to nowych terenów pod inwestycje przemysłowo - usługowe oraz osiedla mieszkaniowe. Nowa inwestycja drogowa w Rowniu najbardziej posłuży takim właśnie przedsięwzięciom. I to trzeba jasno powiedzieć. Chcąc stworzyć bardziej komfortowe warunki mieszkańcom, miasto powinno było pójść w drugą stronę - za wszelką cenę zmniejszać ruch na ulicach Reja i Rudzkiej, a nie zwiększyć jego natężenie.
Nikt wcześniej nie zgłaszał swoich wątpliwości szefowi rady dzielnicy
Przewodniczący Rady Dzielnicy Rowień-Folwarki Józef Kłosek mówi, że wcześniej nikt mu nie zgłaszał swoich wątpliwości związanych z budową nowej infrastruktury drogowej. Gdyby ludzie przyszli do niego z tym problemem, z pewnością interweniowałby w ratuszu.
- Zajmuję się każdą sprawą, którą zgłaszają mi mieszkańcy. Na pewno zająłbym się również i tą. Będziemy monitorowali ruch i związane z tym bezpieczeństwo pieszych na ulicach Reja i Rudzkiej - zapowiada szef rady dzielnicy.
Miasto Żory pozyskało na budowę nowych dróg w Rowniu dofinansowanie w wysokości 2 192 708,62 zł. Łączna wartość inwestycji wyniosła 6 852 083,33 zł.